Wpis z mikrobloga

Prawie 20 lat mija od premiery #castaway a ja dzisiaj sobie obejrzałem kolejny raz i mnie totalnie porobiło emocjonalnie. Prawdziwa huśtawka, najpierw pożegnanie z ukochaną na lotnisku i wręczenie zapakowanego pierścionka zaręczynowego, potem katastrofa samolotu, walka o przeżycie 4 lata z ciągła wiarą, że się zobaczy ukochaną, przyjaźń z Wilsonem po czym jego utrata, za chwilę przychodzi ratunek. Kiedy już się to udaję bohater dowiaduje się, że jego ukochana wyszła za mąż i ma już swoją rodzinę. Potem spotkanie z nią i okazuję się, że jako jedyna ciągle wierzyła, że on żyje. Na koniec jeszcze ta ich wspólna rozmowa, pożegnanie na chwilę i ponowne wyznanie sobie miłości, żeby za chwilę jednak się rozstać by nie niszczyć jej rodziny. Siedzę teraz i ciągle płaczę chłop 30 lat( ͡° ʖ̯ ͡°)
#feels
  • 1