Wpis z mikrobloga

W 2006 roku, zaraz po obronieniu pracy magisterskiej wybrałem się razem z kolegami ze studiów na długie wakacje do Chorwacji na riwierze Makarskiej. Długie dnie spędzaliśmy beztrosko na plażowaniu nad krystalicznym i ciepłym Adriatykiem ale równie dużo czasu poświęcaliśmy na długie piesze wędrówki po szlakach gór Biokovo. Pech chciał, że na 2 dni przed naszym wyjazdem do Polski podczas wędrówki na górę Sv. Jure podczas podejścia pod mocno porośnięte krzewami zbocze zostałem ukąszony przez żmiję nosorogą - Vipera ammodytes, najbardziej jadowitego węża Europy. Niestety idąc bez koszulki żmija zwisając z zarośli ukąsiła mnie w okolice szyi. Już samo ukąszenie tego gada jest śmiertelnie niebezpieczne a wstrzyknięcie jadu w okolice tętnicy szyjnych, blisko głowy i serca potęgowało powagę sytuacji wielokrotnie. Pamiętam piekący ból, duszność, drgawki. Nie trwało to długo, potem tylko ciemność. Obudziłem się miesiąc później w szpitalu w Splicie. Jak się później okazało przetransportował mnie tam śmigłowiec. Chorwaci zrobili wszystko by mnie uratować ale nie było łatwo, choć cztery tygodnie śpiączki to łagodny wyrok po spotkaniu z tą żmiją. Do Polski wróciłem po 2 tygodniach od wybudzenia. Z początku nie zauważyłem nic niepokojącego ale z czasem spostrzegłem, że jestem jakiś inny, odmieniony. Zmysły zostały jakby wyostrzone, wzwód członka uległ ogromnemu wzmocnieniu i choć nigdy nie miałem z nim problemów to teraz mogłem rąbać #!$%@? drwa. Zapach stolca zintensyfikował się do tego stopnia, że wstydzę się załatwiać gdy jestem z wizytą u znajomych bo łazienkę trzeba wietrzyć tydzień by usunąć smród jaki zostawia po sobie moja kupa. U siebie w domu zainstalowałem w łazience bardzo mocne wyciągi i jest trochę lepiej ale zdarzały się przypadki, że ludzie mdleli w moim kiblu nawet na dzień po spuszczonej kupie. Smród był po prostu tak przejmujący i długo utrzymujący się. Ale najdziwniejsze odkryłem na końcu. Okazało się, że w pewien sposób umiem wyczuwać niedaleką przyszłość. Nic ważnego, nr lotto jeszcze nie udało mi się przewidzieć ale bywa, że wiem jaka piosenka poleci następna w radiu, lub wyczuwam kiedy zadzwoni telefon. Proste sprawy. Dokładnie tak, jak teraz wyczuwam, że urzekła Cię moja historia i zaraz dasz plusa.
#chorwacja #gady #wakacje #paranormalne #toniepasta

  • 3
  • Odpowiedz