Wpis z mikrobloga

@welin: nie jestem w stanie powiedzieć jaką dokładnie część można weryfikować ale warto postarać się chociaż w przypadku informacji na których nam zależy albo mogą mieć realny wpływ na nas. Co do poszukiwaczy najprawdziwszej prawdy w internecie to ja na to patrzę jako skrajność w drugą stronę. We wszystkim trzeba zachować jakiś balans i zdrowy rozsądek (ʘʘ)
@welin: Rozumiem, że masz wyobrażenie kogoś kto przyswaja wnioski i argumenty osoby tworzącej komunikat i tu pełna zgoda, brak w tym miejscu samodzielnego myślenia. Ale można przecież zapoznać się z tekstem, artykułem, skumulować informacje z różnych źródeł i samemu przemyśleć daną sytuację wyrabiając własną opinię, do czego zawsze gorąco zachęcam. Samodzielne myślenie jest dla mnie podejmowaniem własnych decyzji i posiadaniu własnego zdania. Dlaczego uważasz, że nie istnieje?
@wiluxpl: ponieważ wszystkie nasze wnioski i opinie są oparte na faktach, o których nigdy nie możemy mieć 100 pewności prawdziwości, jeżeli nie jesteśmy bezpośrednio świadkami, a i tutaj emocje mogą zmienić nasze postrzeganie. Po prostu człowiek utożsamia się z daną grupą ludzi i wybiera te informacje, które mu pasują do światopoglądu, nawet kiedy myśli, że jest obiektywny.
@welin: Samodzielne myślenie, nie musi opierać się na prawdziwych faktach, czy w 100% poprawnych informacjach. Jest to czynność sama w sobie. Rezultaty samodzielnego myślenia mogą być różne. Jak wspomniałaś, ktoś może się utożsamiać z daną grupą ludzi, może źle wybierać informacje, może być nawet w błędzie, te rzeczy się nie wykluczają. Jeśli myślimy samodzielnie to sami tworzymy niezależnie zdanie na jakiś temat. I tu jest dla mnie główny punkt "tworzymy zdania",
@wiluxpl: to jest weryfikacja informacji w oparciu o różne przesłanki, ale nadal mówimy o przetwarzaniu danych na podstawie systemu, który wgrywamy sobie w procesie socjalizacji. Żadna nasza myśl nie jest samodzielna, jest rezultatem wiedzy zastanej, na której oparta jest ludzka rzeczywość, zwana językowym obrazem świata.
@welin: Nie przekonują mnie Twoje argumenty. Idąc w tym kierunku można dojść do konkluzji, że nie jesteś wolnym człowiekiem, bo nie możesz polecieć na księżyc, albo grać w NBA a tego chcesz i Twoja wola jest ograniczana. Albo, że nie jesteś osobą rozumna bo nie wykorzystujesz swojego rozumu, żyjesz z wgranymi zasadami w procesie socjalizacji i stosujesz sie do norm.

Dla mnie to nadinterpretacja. Równie dobrze moglibyśmy się spierać czy świat
@JavierDaY parę lat temu była taka grupka o 500+ alimentach, dodatkach itp. Składała się głównie z trolli i garstki madek, które wzięły zarzutkę bo nazwa. Jeny, jakie to było złoto. Szkoda, że spadła w końcu z rowerka.