Wpis z mikrobloga

@Amiioy: dziwie sie ze rząd pozwala na takie praktyki. Jawne #!$%@?. Znajoma tez się biła o mieszkanie(z 6 lat temu) i silicitorka pamietam jej kazala tez podbijac cene w ciemno co mnie mega zdziwilo. niby jeszcze 2 osoby chcialy kupic to mieszkanie ale cholera wie. Ogolnie to wygrala ale mocno przeplacila.

Teraz w szkocji ceny mieszkan mocno polecialy w dol i mozna znalezc wlasnie fixed priced, albo sie nawet targowac.
@johnmorra: Strasznie jest to nieprzyjazne, przynajmniej dla kupującego... Jak dużo przepłaciła?

Nie mam pojęcia gdzie Wy wszyscy widzicie te fixed price :o
W Glasgow przez 2 tygodnie szukania nie spotkałam ani jednej oferty które by nie była "offers over" (taka która by mnie interesowała bo może moje filtry jakoś to wykluczają)
@Amiioy: przeplacila glownie przez ten spadek nieruchomości w szkocji spowodowany krachem olejowym. Ona akurat kupila na górce i wtedy wlasnie jak ktos sprzedawał to mogl dyktowac warunki, ludzie sie bili o mieszkania (aberdeen) jeden bedroom 170k. terez inna znajoma sprzedala za 105k w podobnej lokalizacji za ten sam metraż. Na poczatku ustawila 120k (kupila za 150k do remontu)i nie mogla sprzedac. teraz wystawiła za 105k i poszlo.

Mimo wszystko jesli teraz
Szukam domu 2-3 bedroom. Z kredytem akurat problemu nie ma całkowicie, gorzej że domów jest mało do sprzedaży i jest tragedia z wyborem... No i wszystko offers over. Już nawet chciałam od tego uciec i kupić newbuild ale to na co mnie stać nie jest warte swojej ceny - straszny badziew.