Macie tak, że siedzicie z kimś w autobusie/busie na podwójnym siedzeniu, a jak sie zwolni miejsce to przesiadacie sie na to pojedyńcze i ta osoba z ktorą siedzieliście tak dziwnie spojrzy? Bo na mnie tak spojrzała staruszka, a ja zwyczajnie lubie sama, kolo okna i mi jej zal :< #firstworldsproblem #schizyzuu
@Zuu: Nie przesiadam się właśnie dlatego, bo to dziwnie wygląda. Ale za to nie rozumiem ludzi, którzy siadają obok kogoś kiedy jest masę innych wolnych miejsc...
@Zuu: W busie inna sprawa, po to jadę na pierwszy przystanek, żeby siedzieć te 60km, a nie stać. Wtedy nie ustępuję nikomu, mogli też przyjechać na sam początek trasy, teraz mają problem :P
@Feeps: @sens: Ja mam swoją miejscówke w pociągu, pierwszy wagon, z przodu, po lewej przy oknie, chyba drugi rząd. I czuje się niekomfortowo jak muszę na przykład usiąść po drugiej stronie :/ Bo jak jadę to w jedną stronę widzę jedną stronę drogi, a w drugą drugą... Zaburza mi to obraz świata wtedy :/ Mam też miejscówkę na innych układ siedzeń w wagonie czyli dwa rzędy po 4 miejsca z
A mnie to wali czy ktoś sobie coś o mnie pomyśli, robię tak żeby MNIE było wygodnie. W autobusie/kolejce słuchawki na uszy, w pociągu książka i zajmuję się własnymi sprawami, ewentualnie się uśmiechnę jak ktoś na mnie spojrzy. That's all.
Komentarz usunięty przez moderatora
@nowai ale to raczej jak sie dosiadasz, a potem przesiadasz
@sens ech ;(
@diarrhoea na 100% nie panietasz jakim jezdze tranwajem? xd
Komentarz usunięty przez moderatora
@sens: to masz szczęście do pociągów, ostatnio zawsze jak jechałem, miałem do dyspozycji tylko kawałek podłogi na korytarzu