Wpis z mikrobloga

Pytanie,wiele razy słyszałem,że armia czerwona wcale nie była taka beznadziejna i dawała rade,ale kiedy patrzę na straty to nie jestem w stanie w to uwierzyć.I widzę dwie grupy osób,który mówią,że na zachodzie to była wojenka i żołnierze tam nie wiedzieli co oznacza prawdziwa walka,a z drugiej,że mają takie same doświadczenia co żołnierze z armii czerwonej.Jaka była różnica między powiedzmy osobistym ,,doświadczeniem,, pola walki między zachodem(44-45) a wschodem?Jeśli chcecie możecie również podzielić się wiedzą o Włochach(43-45)i dodać to do porównania.
#historia #militaria #wojsko #wojna #iiwojnaswiatowa #2wojnaswiatowa #drugawojnaswiatowa #hoi4 #paradox
  • 12
@Arstotzkaball Wojnę na wschodzie na leży podzielić w zasadzie na dwa etapy. Na początku wojny sowieci odczuwali braki w sprzęcie, wyszkoleniu. Odczuwali w końcu brak wykwalifikowanych kadr oficerskich które wytrzebiono w trakcie czystek. Sowieci sobie nie radzili, dowódcy nie wiedzieli jak dowodzić, dawali się okrążać i wybijać w kotłach.

W końcowej fazie wojny sytuacja się zmieniła. Armii Czerwonej nie brakowało sprzętu. Wielu żołnierzy przeszło cały szlak bojowy, naturalnie wykształciły się kadry dowódcze
@Arstotzkaball: @jeloo: Pozwolę zabrać sobie głos i wyrazić swoją opinię.
Częściowo się zgodzę z @jeloo, ale nie we wszystkim, na pewno uważam, że front wschodni był najbardziej brutalny. Nie ma się co licytować, ale najczęściej dochodziło do okrucieństw. Japończycy też byli "dzikusami", tam też ciekawie nie było, ale chciałem zaznaczyć w kontekście Europy.

ZSRR miał problem z dowodzeniem. Stalin przed wojną zarządził czystki w swoim państwie.

3 spośród 5
@Arstotzkaball: Japończycy byli okrutni. Niemcy i ZSRR wybijały się do nogi, bez zachowania żadnych zasad z powodu polityki. Hitler stwierdził, że obywateli ZSRR można traktować tak okrutnie, ponieważ ZSRR nigdy nie podpisał konwencji geneweskiej:

ZSRR nie podpisał konwencji genewskiej z 27 lipca 1929 roku „O traktowaniu jeńców wojennych”, co stanowiło koronny argument stosowany przez Niemców dla usprawiedliwienia niehumanitarnego traktowania radzieckich jeńców.
@Reiter: Hitler traktował by ich tak samo,nawet jeśli podpisali by konwencje.Nie możemy zapomnieć,że NSDAP brało słowian za podludzi,może trochę lepszych od Żydów,ale wciąż przeznaczonych do eksterminacji,co pokazuje chociaż by plan głodowy.
@Arstotzkaball: Nie przeszkadzało to Hitlerowi w stworzeniu marionetkowej Słowacji, czy podczas przegrywania na Froncie Wschodnim porozumienia się z Ukraińcami i pomaganie im w tworzeniu armii, aby walczyli z ZSRR. Przed 1939 stosunki Polski z III Rzeszą były w miarę poprawne, III Rzesza proponowała Polsce, aby ta przystąpiła do paktu antykominternowskiego, proponowała wspólny rozbiór Czechosłowacji itp. Warunkiem było oddanie Gdańska. Wg niektórych historyków Polska mogła dogadać się z Hitlerem, nawet wstąpić do
@jeloo: było odwrotnie. Na początku mieli zawodową, wyszkoloną armię. Czystka dotyczyła głównie oficerów politycznych. Sprzętu mieli tyle ile cała reszta świata. Pod koniec wojny to mieli wyskrobane resztki ludności w armii.
Straty radzieckie wynikały ze złego dowodzenia i całkowitego nie liczenia się z życiem ludzi. Pod koniec wojny to już byli poborowi ściągani z jakiś jurt. O stratach radzieckich najlepiej świadczy to, że urodzeni w czasie wojny byli nazywani pokoleniem bez
@Arstotzkaball: Temat jak widzisz rzeka, żeby się kompetentnie wypowiedzieć to trzeba styrte naukowych książek przeczytać. Mogę powiedzieć tyle że ruskie zaskoczyli niemiaszków czołgami t34 i kv1 ale nie na jakoś bardzo długo.
No i hasło wojna zimowa ciśnie się na usta, czy te stalinowskie czystki co kompetentniejszych oficerów.