[Jarek_P]

Motomirki z #motoryzacja #blacharstwo #lakiernictwo takie pytanie: Renault Scenic, sześcioletni, a więc teoretycznie jeszcze objęty gwarancją na pokrycie antykorozyjne. Siedzę jednak od wczoraj w internetach i czytam, jak to z tą gwarancją "na lakier" jest i wychodzi mi, że podobno ktoś kiedyś słyszał od kolegi, że jego znajomego szwagra, brata kolega z wojska taką reklamację uznali, ale jest to jeden jedyny taki przypadek, norma zaś jest taka, że nie ma na to szans najmniejszych.

U mnie pojawił się purchel na przegięciu klapy bagażnika, tuż nad plastikową listwą ozdobną --> zdjęcie. Teoretyczne warunki objęcia gwarancją spełniam, jednakże jak czytam, wystarczy nawet minimalne podejrzenie, że rdza weszła przez mechaniczne uszkodzenie lakieru i reklamacja nie zostanie uwzględniona. U mnie na samym purchlu nie widać żadnej rysy, ale na listwie poniżej można się dopatrzeć jakiegoś delikatnego zarysowania. Na mój gust rdza weszła od dołu, gdzieś na styku lakieru z plastikiem zapewne nastąpiło przetarcie , ale czy dobrze się domyślam, że ta ryska zostanie uznana za ciąg dalszy uszkodzenia lakieru na jej przedłużeniu i własną dupę prędzej bez lusterka zobaczę, niż gwarancyjną naprawę?

[niezawodny]

@Jarek_P: ta rysa nawet nie weszła pod warstwę bezbarwna laieru a co dopiero dojśc do gołego metalu - druga sprawa jej usunięcie to 2 minuty dla kogoś kto robi detailing. Jedź w takiem miejsce wytłumacz ocb i na reklamację.

[wytrzzeszcz]

@Jarek_P: kosmos i nocne niebo jest piękne nad morzem

[Jarek_P]

@wytrzzeszcz: parę minut mi zajęło, zanim załapałem :DDDDDD

[wytrzzeszcz]

@Jarek_P: a to samochód... :(