Wpis z mikrobloga

Ponad tydzień temu coś mi zaczęło śmierdzieć w mieszkaniu. Szukałam, sprawdzałam, nic nie znalazłam. W ubiegły czwartek odkryłam, że to z wentylacji, zgłoszone do administracji, w piątek sprawdzili i wg. nich nie ma problemu. Od wczoraj śmierdzi już konkretnie w całym mieszkaniu, a dzisiaj pod drzwiami piętro niżej larwy much... Administracja jednak sprawdzi co się dzieje. Mieszka tam młody chłopak, nie polak, informatyk... Nie taguję, bo brakuje mi pomysłu jak to otagować.
  • 517
  • Odpowiedz
@justypl: Ja dwa lata temu dostałem informację, że sąsiad, który mieszkał obok mnie nie otwiera drzwi i nie skontaktował się z rodzicami od 2(!) dni.

Koleżka był młody, około 22-23 lat. Student. Pomyślałem, że zachlał i kacuje. Osoby, które w imieniu rodziców(którzy byli wówczas zagranicą) zadzwoniły do mnie i nalegały, abym przyjechał czym prędzej do mieszkania i otworzył im kratę(mieliśmy wspólną, a oni nie mieli kluczy), ale powiedziałem im, że przecież to studenciak i na pewno wszystko jest ok.

Wracając pracy spotkałem na piętrze masę policji, znajomych rodziców młodziaka i zainteresowaną
  • Odpowiedz