Wpis z mikrobloga

Gdy ukończyłem szkołę średnią uznałem, że pora na swoisty research znajomych.
Wziąłem kartkę. Podzieliłem ją na 2 tabelki.
1 tabelka - przyjaciele i kumple
2 tabelka - koledzy i znajomi
Następnie zrobiłem nową tabelkę do której wpisywałem tylko tych z "przyjaciele i kumple"
- Prawdziwi
- Kumple za dychę
I wiecie ile osób trafiło do tabelki "prawdziwi"?.
Jedna.
Jedną osobę uznałem za taką na którą mogę liczyć w każdej chwili, która mi pomoże, która nie jest tylko do kieliszka czy zabawy.
Ze wszystkimi "kumplami za dychę" zerwałem kontakt.
Na początku było dosyć nudno. Liczba rozmów/imprez/wyjść/spotkań bardzo się ograniczyła, skoro został mi tylko jeden przyjaciel, który miał rzecz jasna też swoje życie, dziewczynę, innych kumpli itd.
Ale to była świetna decyzja.
Przyjaźnie się z nim do dziś (to już dekada), a nikogo z tych których skreśliłem nie żałuję.
Lepiej mieć jednego prawdziwego kumpla niż otaczać się gromadą fałszywych.
#takaprawda #takbylo #relacje #spoleczenstwo #przyjaciele #gownowpis #przemyslenia
rales - Gdy ukończyłem szkołę średnią uznałem, że pora na swoisty research znajomych....

źródło: comment_1598515729HgtTsozqSQuiN15XnJfY2p.jpg

Pobierz
  • 8
  • Odpowiedz
@rales: nie do końca o to mi chodziło ( ͡° ͜ʖ ͡°) natomiast jak napisała @crazykokos, można była spożytkować ten czas na milion bardziej produktywnych rzeczy, poczytać książę, wyjść gdzieś, cokolwiek xD
  • Odpowiedz
@InterferonAlfa_STG: to nie było na zasadzie "jesteś żałosny w #!$%@?, dwulicowy, nara" tylko raczej albo ja przestałem się kontaktować albo oni po kilku moich odmowach (kulturalnych) na spotkanie dali sobie spokój.
  • Odpowiedz
Liczba rozmów/imprez/wyjść/spotkań bardzo się ograniczyła


@rales: tylko nadal nie rozumiem co to mialo na celu.
Zrozumiales, bo rozumiem, ze nie rozumiales tego wczesniej, ze na tych wszystkich zbednych ludziach nie mozesz jakos bardzo polegac, liczyc na ich niesamowite wsparcie...
Tylko czy to od razu znaczy ze albo albo? Biale albo czarne?
  • Odpowiedz