Jedyna drużyna, która nie dawała wstydu w europejskich pucharach to Wisła z przełomu 2002/2003. Najlepsza ekipa z polskich drużyn odkąd pamiętam. Franek, Żuraw, Kalu Uche, Sobolewski, Szymkowiak, Baszczyński no i Kasperczak. Obawiam się, że jużnigdy nie będzie tak dobrej drużyny w Polsce : (
@johnmorra: To było ( ͡°ʖ̯͡°) I ten przegrany wygrany mecz z Lazio, gdzie się sami wykoleiliśmy. Do tego słynna walka o boisko, żeby murawa była jako taka - w tamtych czasach podgrzewana murawa? Gdzie tam - panowie odśnieżali i odsączali boisko ręcznie.
@johnmorra: dla mnie to było mistrzostwo świata oglądać wiślaków wtedy. I te cwane Włosi po przerwie zimowej czepiali się o boisko i jakoś się przepchnęli. Co ciekawe Lech później osiągnął ten sam etap, ale ja już tego tak nie odczułem jak Wisły.
@johnmorra: pamiętam jak z kuzynem rozmawiałem po pierwszym meczu z Schalke. "Eeee 1-1, to chyba już po ptokach". No i faktycznie jak Hajto strzelił na 1-0 to wydawało mi się, że będzie po ptokach. A tu... zonk... ale taki pozytywny ( ͡°͜ʖ͡°)
@joolekk: Pamiętam to oczekiwanie wiślaków ( ͡°͜ʖ͡°) No chyba był to 2012 rok no prehistoria w piłce. Później Wisła odpadła z Standard Liege? Legia z Sportingiem Lizbona tak na 90% :D
Jedyna drużyna, która nie dawała wstydu w europejskich pucharach to Wisła z przełomu 2002/2003. Najlepsza ekipa z polskich drużyn odkąd pamiętam. Franek, Żuraw, Kalu Uche, Sobolewski, Szymkowiak, Baszczyński no i Kasperczak. Obawiam się, że jużnigdy nie będzie tak dobrej drużyny w Polsce : (
https://i.imgur.com/nLvfaAW.jpeg