Wpis z mikrobloga

otóż to, zawsze jest jakiś koszt


@TestoDepot: Pare zlotych na bilet zamiast 500 za wizyte?

uda ci się przytagrać do chaty tinderówkę to z nią na pewno będzie lepiej niż u divy XD.

Gorzej nie będzie ;) Przestancie usprawiedliwac swoje chodzenie smiesznymi argumentami. Chodzicie i tyle ;)
  • Odpowiedz
Gorzej nie będzie


@Oknonapodworze: oj nie wiem. Sam korzystam tylko z usług prostytutek bo zwyczajnie to jest dla mnie najwygodniejsze + wątpię żeby tindery czy inne takie mnie usatysfakcjonowały w podobnym stopniu. Ale mam kumpla, który czasem pójdzie na divy, ale raczej częściej coś się bawi w te tindery czy jakoś jeszcze inaczej próbuje wyrywać loszki i czasem uda mu się jakąś puknąć. X razy mi wspominał, że z jakiejś tinderówki
  • Odpowiedz
@wojtoon: ja mam dziewczynę a mimo to s--s z prostytutkami zwłaszcza dobrymi wspominam bardzo dobrze.

Właśnie nie bycie cipą polega na tym, że w granicach prawa żyjesz jak chcesz. Chcę r----c już i teraz, mam dużo pracy i wolne okienko między 16 a 19 to otwieram katalog z ładnymi paniami albo jadę do jakiejś znanej. (teraz już nie, mam na myśli okresy między związkami) a nie szukam na tinderze lol xd

Fwb
  • Odpowiedz
ja mam dziewczynę a mimo to s--s z prostytutkami zwłaszcza dobrymi wspominam bardzo dobrze.


@Pierorzek: dokładnie tak, ale najgłośniej krzyczą ludzie, którzy nie byli ani razu i sobie roją nie wiadomo skąd, że u prostytutki to w ogóle jakaś tragedia i trauma.
Spójrzmy prawdzie w oczy albo nawet spójrzmy na odloty, na taką WWA choćby i zobaczmy jakie dziewczyny się znajdzie za trochę więcej niż 200zł - powiedzmy za 300, 400, 500
  • Odpowiedz
@wojtoon: W tym co napisałeś jest dużo prawdy, ale zapominasz o najważniejszej kwestii w prostytutek. Nie płacisz jej za sam s--s, ale też za to, że po wszystkim o Tobie zapomni i nie będzie do Ciebie dzwonić i wysyłać smsów i truć dupę swoim życiem.

S--s z prostytutką, to po prostu zaspokojenie pierwotnego instynktu i nic więcej. Jak ktoś w życiu nie chce wchodzić w związek i do tego bajerować jakąś
  • Odpowiedz
uczucie


@wojtoon: o jakich ty uczuciach i oddawaniu siebie mówisz np. w spotkaniu na jedną noc (bo zaznaczę, że nie każdego związek/jakaś relacja tego typu interesuje)?

Nie s--s tylko masturbacja czyjąś
  • Odpowiedz
Z k---------i nie dyskutuję bo wy nie macie pojęcia o seksie nie za kasę.


@wojtoon: dobrze, że ty masz o czymkolwiek pojęcie - robisz dokładnie to samo - nie masz pojęcia o tych usługach, a coś p--------z od rzeczy o jakichś grzybach, jakby tylko u dziwki mógłbyś coś złapać, że już nie wspomnę znajomości rynku i tego co jest oferowane to oczywiście za grosz.

Inna sprawa, że w------ś się w czyjąś
  • Odpowiedz