Wpis z mikrobloga

Siedzę sobie w aucie i przeglądam mirko, jakaś baba z trzema Gowniakami wsiada do swojego auta, jeden z gowniakow (gdzieś 2lvl) z-----l mi drzwiami w auto. Wysiadam, a babka próbuje odjechać, patrzę na drzwi i mała ryska jest. Gdyby babka nie udawała, ze nic się nie stało, to pewnie bym machnął ręka, ale k---a już 4 wgniotki mam w aucie bo debile nie potrafią otwierać drzwi. Zatrzymuje ja i pytam dlaczego ucieka, powiedziała ze nic się nie stało i ona jedzie sobie. To mówię, ze dzwonimy po policję albo się dogadujemy. Rzuciłem cenę 300 zł, ale się nie zgodziła wiec zadzwoniłem po stróżów prawa. Babka odjechała a ja grzecznie czekam ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#patologiazmiasta #patologiazewsi #samochody #kolizja
  • 237
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@niebiesko-niebieski: z dzieckiem to slabo ale gdyby nie bylo odpowiedzialnosci materialnej to nie daloby sie wyegzekwować od rodzica pieniedzy za straty wyrzadzone przez dziecko w zadnym wypadku. Powiem ciekawiej znajomej syn lvl 14 mial kolizje na skuterze ze swojej winy a byl bez AM bo oczywiście po co robic. szkody na 36 k z tego co wiem jakims cudem nie zaplacili ani grosza a autocasco w poszkodowanym zrobilo samochod
  • Odpowiedz
@JavierDaY: dobrze zrobiłeś. W-----a mnie takie coś.
Właśnie mam auto świeżo po lakierowaniu - cały na nowo pomalowany.
Miałem podobną sytuację, stara karyna z----------a mi w błotnik, myslałem że ją rozwalę.
  • Odpowiedz