Wpis z mikrobloga

@anoption: Niech mają, w mojej metropolii nie ma żadnych matrasów, empików itp. Liczyłem też ile wyjdzie zakup w takich miejscach plus przejazd i dalej najtaniej (o złotówkę ale zawsze :P no i nie muszę jechać tylko kurier mi do domu przywiezie) na Gandalfie ;)