Nie interesują mnie chinskie 2k lm i inne chinskie wynalazki typu convoye bo nie chce mi sie bawic w przerobki / kolimatory i baterie w zapad.
che coś porządnego. wbudowanym akumulatorem, co moze byc podlaczone rownież do powerbanka w trakcie jazdy i sie ładować / brać z niego prąd.
Ważne by nie oślepialo jadących z naprzeciwka( po prawidlowym ustawieniu)tryb jazdy dziennej mnie w ogole nie interesuje.
Pytanie do Was pewnie bardziej do kolegow z bbt czy ptj jak i innych mirkow jezdzacych w nocy - ile prawdziwych lm pptrzeba do spokojnej jazdy w nocy ~32km/h po nie znanych drogach? czy 400 lub 600 lumenow wystarczy na spokojnie?
aktualnie skłaniam sie do ravemen 1200. A moze polecacie coś lepszego co nada sie do całonocnej jazdy ~ 8h ciemności?
@Hipodups: mam podobną lampkę 350lm i mnie wystarczała, ale jeżdżę wolniej, bo na trekkingu. 3,5 godziny to dużo jak na jedno ogniwo, a w trybie 50% wytrzymuje 9 godzin. Jeżeli dobrze pamiętam to działa na powerbanku, ale poczekaj żeby ktoś potwierdził. Mam lumintopa i ona działa na powerbanku, nawet bez ogniwa w środku.
@Hipodups: moim zdaniem 400 lm jest spoko, a 200 wystarczy do spokojnej jazdy po szosie. Ja kupiłem Lezyne Micro Drive Pro 800XL ale niestety nie spełnia Twojego warunku ładowania podczas korzystania.
@m4kb0l: 200 lm nie starcza :/ mam 250lm i wczoraj nie zauważyłem cegły na drodze.. wladowalem sie w nią przy okolo 38km/h na szczescie tylko dętka poszla. przy jezdzie ~25 bylo wystarczająco. Mysle ze będe celować w coś okolo 400lm. a co do ładowania - nie musi sie ladowac podczas świecenia ale musi wtedy świecić te ~8-9h przy ~ 400lm
@Hipodups: one pewnie mają akumulatory, które można wymieniać. Ja ze swojej strony Mactronic Scream 3.1 i też możesz wymieniać plus ładować w czasie jazdy ale chyba tylko na dwóch poziomach jasności z czterech. Ale daje radę.
@van_der_bike: ale odkopaleś, az musialem czytac od początku :) ostatecznie mam lumintopa b01 z ogniwem 21700 starcza :) od biedy mam mozliwosc swiecenia z powerbanka lub wymiane ogniwa.
@Hipodups: o Panie.. ( ͡°͜ʖ͡°) nie wiem jak to się stało, ale wyświetlił mi się ten wpis na górze z innymi i nawet nie patrzyłem na to kiedy był dodany.
Nie interesują mnie chinskie 2k lm i inne chinskie wynalazki typu convoye bo nie chce mi sie bawic w przerobki / kolimatory i baterie w zapad.
che coś porządnego. wbudowanym akumulatorem, co moze byc podlaczone rownież do powerbanka w trakcie jazdy i sie ładować / brać z niego prąd.
Ważne by nie oślepialo jadących z naprzeciwka( po prawidlowym ustawieniu)tryb jazdy dziennej mnie w ogole nie interesuje.
Pytanie do Was pewnie bardziej do kolegow z bbt czy ptj jak i innych mirkow jezdzacych w nocy - ile prawdziwych lm pptrzeba do spokojnej jazdy w nocy ~32km/h po nie znanych drogach? czy 400 lub 600 lumenow wystarczy na spokojnie?
aktualnie skłaniam sie do ravemen 1200. A moze polecacie coś lepszego co nada sie do całonocnej jazdy ~ 8h ciemności?
#rower
i czy 400lm starcza do komfortowej jazdy?
3,5 godziny to dużo jak na jedno ogniwo, a w trybie 50% wytrzymuje 9 godzin.
Jeżeli dobrze pamiętam to działa na powerbanku, ale poczekaj żeby ktoś potwierdził.
Mam lumintopa i ona działa na powerbanku, nawet bez ogniwa w środku.
@Hipodups: Używam tego proxa na szosie i wystarcza do nocnej jazdy.
a co do ładowania - nie musi sie ladowac podczas świecenia ale musi wtedy świecić te ~8-9h przy ~ 400lm