Wpis z mikrobloga

UWAGA JEŚLI JESTEŚ FACETEM I NIE MASZ 170 WZROSTU LEPIEJ PRZEWIŃ DALEJ

Z zupełnej czystej ciekawości postanowiłem założyć konto na tinderze ze zdjęciem przystojnego chłopaka. Zauważyłem, że panuje błędne przekonanie, że wyższe dziewczyny nie patrzą aż tak na wzrost, jak te niskie. One nie tylko patrzą tak samo, ale też otwarcie gardzą facetami, którzy są niscy. Dziewczyna mająca 150 i mówiąca, że niski koleś wygląda tragicznie jest po prostu śmieszna i tyle, lecz co gdy twierdzi to mająca ponad 170? Sprawdźmy!

Od początku, mój profil to Kacper mający 190 cm wzrostu, już w opisie zwraca uwagę jak ważny jest dla niego wzrost i umieszcza tam dyskryminujące info. Oczywiście wg kobiet, gdy one mówią minimum 180 to nie jest to dyskryminacja, tylko preferencja, więc niech będzie, że Kacper miał preferencyjny opis... Moim celem było podpuszczanie dziewczyn, aby wypowiedziały się szczerze, w końcu komuś atrakcyjnemu nie będą kłamać w tych sprawach.

Wszystkie dziewczyny oczywiście mają zamazane twarze i imiona, dla rozróżnienia oznaczyłem je ich wzrostem.

Zacznijmy od pierwszej mającej 179, potwierdziła to, że facet o moim wzroście (165 przypominam) ją śmieszy samym wyglądem, lecz jeszcze bardziej gdy ktoś taki ośmieli się do niej zagadać. Wspomina sytuacje z imprezy, gdy ktoś taki do niej podbił. Po prostu w tamtej chwili wyobraziłem sobie siebie w tej sytuacji... i to jest powód dla których odpuściłem chodzenie na imprezy, z moim wzrostem jest się po prostu skazanym na pośmiewisko w takim środowisku. Oczywiście jej koleżanki cisnęły z tego bekę, typowe.

Kolejna dziewczyna mająca 178 to dziewczyna, którą miałem w parach na prawdziwym koncie, lecz ze mną nie była tak skora do rozmowy, bo odpisała tylko "hej" i tyle było z tej rozmowy (nie znała mojego wzrostu). Ona również potwierdza to, że taki facet wygląda śmiesznie i że bardzo jej głupio gdy chłopak okazuje się być niższy o głowę. Podrywał ją niedawno, jak się okazuje, typ mający 171, ona oczywiście nie była zainteresowana i dosadnie mu powiedziała, że jest niższy i nic z tego nie będzie, ale chłopina nie zrozumiał i próbował dalej. W końcu charakter najważniejszy!

Po wypowiedzi tej dziewczyny zrobiło mi się po prostu smutno, dobitnie mi dała do zrozumienia, że co bym nie zrobił, nigdy nie będę dla takiej dziewczyny kimś z kim mogłaby razem być, zdobywać świat, mieć dzieci, itp... Doceniam ją za szczerość, bo ze wszystkich dziewczyn napisała najszczerzej tak, że aż się przejęła losem takich niskich typów, oczywiście standard - ona nie, ale wierzy, że kiedyś znajdzie kogoś, kto nie będzie patrzył na taki wzrost!

I na deser dwie wypowiedzi, w sumie potwierdzające tylko to, że dla takich dziewczyn, my, faceci poniżej 170, jesteśmy po prostu ludzką tragedią i gdy tylko nas widzą, to utożsamiają nas z tymi cechami. I NIE, ŻADNE SPECJALNE PASJE, ŻADEN DYSTANS DO SIEBIE TEGO NIE ZAMAŻE, IT'S OVER. Oczywiście, po co się przejmować opinią innych nieprawdaż, ale was, normalnych ludzi z normalnym wzrostem, nie konfundowałoby to, że ludzie, gdy was widzą, utożsamiają was z tragedią i w ich oczach wyglądacie śmiesznie?

Mam to gdzieś, że ten "eksperyment" był creepy, jednak uprzedzając domysły, z żadną dziewczyn nie zamierzałem się umawiać na spotkania i je potem wystawiać, chodziło mi tylko o jeden temat. Co ciekawe tylko jedna dziewczyna chciała go zmienić ( ͡° ͜ʖ ͡°)

A jak wygląda życie takiego Kacpra ze 190 wzrostu na tinderze? Cóż, w mojej zabitej dechami wiosce udało się zdobyć ponad 50 par i 70 polubień w 24 godziny (byłoby więcej gdyby nie opis, bo jednak większość lików byłą od dziewczyn powyżej 170), dziewczyny same zagadywały, śmieszkując z mojego opisu itp, przez chwilę można było poczuć się normalnym, gdy padało pytanie o wzrost i moja odpowiedź, to nie było jakichś krępujących wiadomości, nie wyczuwałem po prostu tego, co dzieje się zwykle gdy prawdziwy ja odpowie na to pytanie.

W sumie to takie coś mnie tylko bardziej dobiło, ale I don't care, to mi pozwala po prostu jeszcze bardziej mieć #!$%@? na ludzi, czy to w pracy, czy ogólnie. Utwierdziłem się tylko w przekonaniu, że wysokie dziewczyny gdy mnie widzą, to mają obraz tragedii i nic tego nie zmieni. Zrobiłem w sumie ten eksperyment też dla tych którzy twierdzą, że te niższe dziewczyny są bardziej wrogo nastawiane do niskich w porównaniu do wysokich - gówno prawda, te wyższe jeszcze bardziej gardzą tymi niższymi. Miałem jeszcze wypowiedź, że wyżsi ludzie są po prostu LEPSI, ale niestety usunęło parę.

#przegryw #wzrost #blackpill #tinder #chad #logikarozowychpaskow
wilhelm99 - UWAGA JEŚLI JESTEŚ FACETEM I NIE MASZ 170 WZROSTU LEPIEJ PRZEWIŃ DALEJ

...

źródło: comment_1598014501irvCV06NqnOHOIx6sXOdQn.jpg

Pobierz
  • 126
@krry: No to zazdro. Myślę jednak, że to tylko twój przypadek i twierdzenie, że przegryw jest tylko w głowie jest uproszczeniem rzeczywistości. Oceniasz innych, którym to się nie udało przez swój pryzmat, a rzeczywistość jest bardziej skomplikowana. Nie wszyscy mają choćby dobrą gębę. Może ciężko to sobie wyobrazić, ale wierz mi, że są faceci, którzy nie wzbudzają żadnego zainteresowania. Chodzą do pracy, dobrze zarabiają, mają dobry status materialny, ale nie są
@DeineVater: Może i uproszczam, i oceniam. Całe życie jesteśmy oceniani z różnych powodów i w różnych kategoriach, czy nam się to podoba czy nie.
I tak wiem, że rzeczywistość jest skomplikowana. A twierdzę, że przegryw tkwi głównie w głowie chociażby dlatego, że na wykopie jest "kult przegrywu" - gdzie bycie przegrywem uważa się za normalne, a bycie "normalnym" nazywa się n0rmikiem i każe (kulturalnie mówiąc) spadać.

Może ciężko to sobie wyobrazić,
@DeineVater: Mam 170. Nieraz wyższe okazały mi zainteresowanie. Ba, były z wyższymi ode mnie partnerami (i od nich też). Sam wzrost nie daje NIC jeżeli nie masz dobrej gęby. A znowuż - jeżeli masz dobrą gębę, męską budowę ciała, męski chód - możesz zdziałać bardzo dużo. No i jeżeli jeteś pewny siebie. Wielu mężczyzn ma z tym problemy.