Grając często w RPG-i staramy się utożsamiać z bohaterem, być centrum świata, kreować go i zmieniać. Nie widzimy jednak jednego. W rzeczywistości jesteśmy j**ymi NPC-ami. Wstajesz rano, idziesz do pracy, spędzasz w danej lokacji X czasu, po czym wracasz do swojej lokacji startowej, jesteś tam jeszcze chwilę dostępny i idziesz spać. Za parę godzin powtórka. Niczym ten kopacz, który zapi*ala w kopalni, a w wolnym czasie patrzy na ziemię. Nie niebo, bo to tam jest bariera, która mu przypomina, że taki już jego los, którego nie zmieni.
I za każdym razem po powrocie do domu możesz powiedzieć:
Kosiniak: Wczoraj 77 tys osób oglądało obrady sejmu na kanale sejmowym. Mazurek: No wam na tym teraz najbardziej zależy. Tylko że wie Pan co pato, pato patostrimerzy mają jeszcze większą oglądalność.
Jak można być tak upośledzonym jak posłowie PiS? Wychodzi młody, który interesuje się polityką, dostał się w wyborach do sejmu, a te stare #!$%@? i zapijaczony sasin będą darli się na niego - obrażając go.
Dramat, to bydło przez 8 lat reprezentowało nas na świecie.
I za każdym razem po powrocie do domu możesz powiedzieć:
#gothic #rpg #wiedzmin #theelderscrolls #przegryw
@Hojracy: Przypomniał mi się flavor text. ( ͡° ͜ʖ ͡°)