Wpis z mikrobloga

@lukaszzz:

Argument masz - pełnoprawny uczestnik ruchu. Zdziwiłbyś się, ale rower jest jednym z podstawowych środków lokomocji na wsiach i małych miasteczkach, więc nie tylko chodzi tu o obcisłe ubrania i drogie rowery.


Brak czytania ze zrozumieniem - napisałem wcześniej, że mam problem jedynie z dobrowolnym wpychaniem się na ruchliwe drogi z powodu własnego widzimisię.
Wykorzystanie roweru jako środek dojazdu jest dla mnie całkowicie zrozumiałe, ale w takim wypadku do władz
  • Odpowiedz
Brak czytania ze zrozumieniem - napisałem wcześniej, że mam problem jedynie z dobrowolnym wpychaniem się na ruchliwe drogi z powodu własnego widzimisię.


@WykresFunkcji: naprawdę uważasz iż rowerzyści tobie na złość wybierają ruchliwe drogi?

No tak, bo wolno poruszający się pojazd, który trzeba wymijać i tamuje ruch w ogóle nie utrudnia życia.


@WykresFunkcji: wypisz wymaluj - samochód :) Nie widziałem jeszcze korka spowodowanego przez rowerzystów, nie licząc zamkniętej trasy na jakieś
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@WykresFunkcji: "No tak, bo wolno poruszający się pojazd, który trzeba wymijać i tamuje ruch w ogóle nie utrudnia życia."

Mi nie utrudnia. Ale ja traktuję samochód tak jak powinno się go traktować - jakoś środek do przemieszczania się z punktu A do punktu B, nie jako prywatny #!$%@?.

Swoją drogą, pojazdów i sytuacji, które "tamują ruch" jest tak wiele, że jeśli dla kogoś stanowi to problem to powinien poważnie zastanowić się
  • Odpowiedz
@lukaszzz:

naprawdę uważasz iż rowerzyści tobie na złość wybierają ruchliwe drogi?


Nie, nie uważam, żeby przyczyną była próba zrobienia komuś na złość, raczej wybrzydzanie na inne drogi, bo nie jeździ się po nich tak fajnie szosówką.

ale dlaczego ktoś ma wydłużać swoją podróż tylko z powodu braku ścieżek?

Dla bezpieczeństwa swojego i innych. Oczywiście w miarę możliwości, nie wymagam nikogo, żeby codziennie godzinę dłużej jeździł do pracy.

Clou tej dyskusji jak
  • Odpowiedz
@kapuczina_corki_somsiada: No ale patrząc z praktycznego punktu widzenia - przedemną kilometr podwojnej ciągłej, sznur aut z drugiej strony. Jadąc na noże jakoś go wymine. Jak ma takie ustrojstwo tworze korek na kilometr samochodow, wszyscy są #!$%@?, zwiększona emisja spalin bo kazdy pali 6litrow jadac 20kmh. Ci najbardziej #!$%@? chcą nadrobić czas i stwarzaja potem niepotrzebne ryzyko na trasie wyprzedzając po 2-3 samochody. Ja wiem, przepisy RD jedno, ale każdy kto chociaz
  • Odpowiedz
@kuraku: raczej kolejny ignoranta rowerzysta. Ostatni prowadzę autobus jestem przed przejściem dla pieszych. A tu cyk gość przed samym przodem gość wyskoczył w miejscu gdzie mógł maxymalnie przeprowadzić rower. Dałem po heblach cud, że gość zdążył ucicec, przewróciła mi się jedna osoba a ten jak by nigdy nic odjechał. A jak by ta osoba została ciężko ranna. Od tamtego momentu dla mnie każdy rowerzysta stracił szacunek 90% rowerzystów nie zna przepisów
  • Odpowiedz
@dwarfguard: skąd wiesz jak np. Ja jeżdżę? Akurat jak słyszę samochód to trzymam jak jak najbardziej pobocza. Jak wyprzedam samochodem rowerzystów/pieszych to jak najdalej trzymam się od nich w razie np. wywalenia się ich, więc nie oceniaj kogoś po jednym poście ;)
  • Odpowiedz
Co o tym myślicie? Legalne to w ogóle? ( _)

@Snooopi:
Bardziej legalne niż wyprzedzanie 0,2 m od kierownicy przy 110 km/h co jest KUR WA MAĆ NORMĄ W POLSCE.
Co prawda nie taką, że robi to większość, bo robi tak ok 20%, ale to i tak oznacza, że na mój 12 wyjazd rowerem, mija mnie tak z 10.
I to nie mówią o jakiś krajówkach, tylko drogach,
  • Odpowiedz
@apo: W Polsce jest 1 metr. I ja jestem za takim rozwiązaniem bo to sprawi że rowerzyści też się na zdrapkę między wolno jadące auta nie będą pchać. (chodzi mi o to że ten obowiązek 1 metra powinien działać w dwie strony - dla bezpieczeństwa rowerzystów).
  • Odpowiedz
@Kapitan_Wie_Wszystko: W Polsce minimalny jest metr ale wszędzie zalecane jest 1,5metra. Wpychanie się pomiędzy to idiotyzm. Rozumiem jak jeszcze stoją i jest miejsce ale dla mnie to tak samo irytujące jak motocykl. Pojazdów spodziewam się na pasie ruchu nie pomiędzy tym bardziej, kiedy już jeden tam jest.
  • Odpowiedz