Wpis z mikrobloga

Nie wiem ile nerwów straciłem, ile serca zepsułem, nieważne. Kocham ten klub ponad wszystko. Po prostu się nie udało i trzeba się z tym pogodzić. Nie przegraliśmy bo byliśmy gorsi, tylko jak zwykle przegraliśmy przez własne frajerstwo i nic więcej. Szkoda, w #!$%@?, co tu powiedzieć.
Nowy sezon, czysta karta, trzeba transferów. O trenerce nic nie będę mówił, bo nie wiem. Po prostu nie wiem i tyle. Z jednej strony go szanuje, bardzo lubię bo zrobił strasznie dużo roboty, której inny by się nie odważył. Z drugiej popełnia czasem takie błędy taktyczne, że ręce opadają.

Czas ochłonąć, pozbierać myśli. Sezon mimo wszystko nie był zły. Mógł być zawsze lepszy, ale nie był zły. Jest światło w tunelu. Widzimy się 12.09. Jeszcze będzie świetnie ;)
#united
  • 1