Wpis z mikrobloga

Mirki pytanie mam. Czy język norweski jest trudny? Pandemia i moje ostatnie przemyślenia nad sobą dały mi do zrozumienia, że coś musze zmienić w życiu. Czy w poltorej roku / 2 lata da się nauczyć go mniej wiecej na poziomie b1? #!$%@? mnie to, że się nie rozwijam i przez to stoję w miejscu.
#pytanie #jezyki #samorozwoj
  • 4
@kruger92: jeden powie, że trudny, drugi, że nie. dla mnie nie jest, ze względu na to, że umiem niemiecki, a dużo słówek jest podobnych, zbliżonych do niemieckiego (chociaż czasem się mozna walnąć z pisownią XD ), gramatyka z tego co tak mniej więcej ogarniałam, też jest podobna do niemca. jeśli chodzi o wymowę to mają parę tam dziwnych swoich znaków, połączeń, połykania liter, ale to wszystko jest do nauczenia. :) spróbuj
@lesiakova Myślałem o jakimś korpo bo na razie robię w biznesie rozrywkowym, który upada i nie ma tu perspektyw. Siostra mi jakieś bussu poleciła ale to za darmo jest miesiąc a później trzeba płacić.
@kruger92: wiesz musisz się zorientować która metoda bardziej Tobie pasuje. ja np nienawidzę wbijania do głowy zdan 'paul lubi czekoladę' milion razy, bo jak nauczę się słów, to zdanie złożę. jak masz wolny czas, ucz się, nie zaszkodzi, a może przynieść jakś profit. tylko musisz miec jakis konrektny cel. ja leniwiec pospolity sobie dał cel #!$%@? za granicę i naprawdę, siedzę i dłubię co drugi dzień po godzince, dwie.
@kruger92: Nie wiem jak ma się norweski do szwedzkiego (ale to chyba ta sama grupa języków) no i skoro Kotarski nauczył się w pół roku na poziomie B1 lub B2 (nie pamiętam już) to 2 lata to kupa czasu