Wpis z mikrobloga

Jesz sobie obiad z żoną (tak, to stoliki z dosyć drogier restauracji), a tu nagle budowlaniec idący do żabki dmucha ci dymem z peta w twarz, matka z dzieckiem nie ma jak przejechać nie szturchając cię wózkiem (jak widać jest to pasaż) i jeszcze dostawa była i ktoś odjeżdża samochodem zaparkowanym tyłem, a akurat ma dymiącego diesla.

#restauracja ##!$%@? #januszebiznesu
sanderus - Jesz sobie obiad z żoną (tak, to stoliki z dosyć drogier restauracji), a t...

źródło: comment_1597520987KJ5B3K9uqkgaOebBj1gfq2.jpg

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz