Wpis z mikrobloga

Cholera, jak mi szkoda dzieciaków z #depresja z myślami samobójczymi ( ͡° ʖ̯ ͡°) Widać, że są leczeni od x czasu, a nikt nie jest w stanie im pomóc. I w końcu uda się im przejść na drugą stronę i na pomoc będzie już za późno.

#999 #ratownikmedyczny

Z roku na rok coraz więcej takich dzieciaków mi się trafia...
  • 45
  • Odpowiedz
  • 27
@Vekkja najgorsze, że to ludzie niszczą innych ludzi. A inne dzieci są w tym niedoścignione, szczególnie jeśli ktoś odbiega od ich kanonu...
  • Odpowiedz
@ovation to już osobny temat, dzisiejsza młodzież to dla mnie masakra. Pamiętam, jak było mi źle, kiedy śmiali się ze mnie, że jestem gruba. I nawet ciężko mi przechodzi przez myśl, że to było delikatne patrząc na to jak teraz dzieciaki się znęcają.
  • Odpowiedz
@ovation: Ja nawet gruby nie byłem, a stanąłem w obronie jednego słabszego chłopaka bo przecież takiego zachowania uczyły bajki, mówili o nim dorośli... Do dziś nerwica, niechęć do poznawania nowych osób, ale z depresją udało mi się wygrać.
  • Odpowiedz
@BosoPoTrawie: No fajnie, tylko, że taki dzieciak jest skazany wyłącznie na swoich rodziców-patusów. Sam nawet nie może do takiego psychoterapeuty iść. Poza tym też działa schemat formowany od małego - rodzic ma zawsze rację, a ta pani to co ona tam wie, młoda jest czy "to pani sobie pogadała, a teraz wracamy do rzeczywistości". Dziecko z depresją ma dużo gorzej niż dorosły z depresją.
  • Odpowiedz
  • 7
@BosoPoTrawie Zacznijmy od domow, od rodziców a kończmy na pomocy psychologów i psychiatrów bo to najczęściej w domu się zalążki zaczynają, powiedz coś to cie wysmieja w domu bo jak to, mi twoim wieku to ojciec pasek wybijał depresję z głowy, za duzo na tym komputerze siedzisz... Tak to wygląda, a później dopiero płacz i żałoba bo czemu nie posłuchałam/em wcześniej mojego dziecka
  • Odpowiedz