Wpis z mikrobloga

konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@R187: HAHA ROZUMIESZ?! MOXNA BYC LUDZI BYLE FURGONETKA NIE BYLA FSSZYSTOWSKA XD BO WIECIR FURGONETKI ZABIJAJA LUDZI TAK JAK ABORCJA I FURER HEHE HOMOFOBICZNA
  • Odpowiedz
jakim wy świecie żyjecie? banda narwańców goni za czyimś samochodem (nie wiadomo jak długo) blokują przejazd, prtowokuja i stwarzają zagrożenie dla siebie i dla innych uczestników ruchu


@SHOGOKI: XDDDDDDDDD
  • Odpowiedz
@megawatt: O przekroczeniu uprawnień decyduje sąd, skoro w sądzie nikomu włos z głowy nie spada to widać to nie było przekroczenie uprawnień. Rozumiem, że jesteś ekspertem w dziedzinie ustawy o policji i ustawy o środkach przymusu a tak że ekspertem karnistą, że widząc minutowe nagranie jesteś w stanie ocenić czy doszło do 231 kk czy nie?
  • Odpowiedz
  • 0
@Kezcliw Ale policjant ma obowiązek znać swoje uprawnienia i wiedzieć kiedy może zastosować środki przymusu bezpośredniego. A każda potencjalna ofiara ma prawo złożyć zawiadomienie do prokuratury, a w przypadku odmowy złożyć samodzielnie akt oskarżenia. To, że decyzja należy do sądu nie zmienia faktu, że każdy może wyrazic swoje zdanie. To tak jak powiedzenie "Tomasz Hajto zabił staruszke" nie jest naruszeniem jego dobr osobistych ani pomówieniem, pomimo, że wyrok zdaje się był
  • Odpowiedz
  • 1
@Kezcliw policjant korzystając ze swoich uprawnień powinien analizować, czy skorzystanie z nich jest w danej sytuacji konieczne. W pracy (korpo) mam również "specjalne uprawnienia", które mogą naruszać np. prywatność innych pracowników, i za każdym razem kiedy coś takiego wykonuje muszę się tłumaczyć z kazdego wykorzystania tych "uprawnień" (Np. Zabezpieczenie materiału dowodowego w postaci danych danych cyfrowych, żeby była podkładka pod "dyscyplinarkę"). Marzy mi się, żeby policja też musiała się każdorazowo z
  • Odpowiedz
@R4vPL: Marzyć każdy może. Policjant dokumentuje użycie środków przymusu w notatniku lub w notatce, to jest podstawowe narzędzie pracy policjanta, nie wiem może tłumaczysz się w korpo jak zaparzysz kawę czy co tam się robi na codzień w korpo?
  • Odpowiedz
  • 1
@Kezcliw a jeśli chodzi Ci o osobiste przytyki, nie, mogę powiedzieć co najwyżej tak: przeprowadzam działania z granicy informatyki śledczej i analizy złośliwego oprogramowania. Takich rzeczy, do których Twoja "firma" potrzebuje specjalistów z zewnątrz, bo nikt z taka wiedzą nie będzie szedl do pracy gdzie płacą Ci jakieś grosze wg zaszeregowania, a nie wg umiejętności. Wolę swoją pracę niż bycie kraweznikiem czy "RUCHaczem".
  • Odpowiedz
@R4vPL: Bardzo proszę, nie przejdą też znieważenia, naruszenia nietykalności a za większość wykroczeń skończą się pouczenia no bo i z jakiej racji, jeżeli ktoś nie wyraża skruchy. Serio myślisz, że policjantom te kamery na mundurach robią jakąś różnicę? Będą używać gazu czy pałki inaczej bo jest kamera? Wręcz przeciwnie, będzie można bez obaw używać środków przymusu bo w razie jakiegokolwiek pomówienia policjant ma materiał dowodowy i pewną wygraną w sądzie
  • Odpowiedz
@R4vPL: No moja firma potrzebuje specjalistów z zewnątrz bo to nie jest na tyle częste, żeby inwestować w specjalistów i dawać im uprawnienia emerytalne. Możesz sobie woleć co chcesz ale jak zostaniesz skrzywdzony to właśnie pogardzany krawężnik, ruchacz czy potem dochodzeniowiec z samego dołu będzie Cię obsługiwać i od nich będzie zależało czy sprawca zostanie złamany i jak zostaniesz potraktowany.
  • Odpowiedz
O przekroczeniu uprawnień decyduje sąd, skoro w sądzie nikomu włos z głowy nie spada to widać to nie było przekroczenie uprawnień


@Kezcliw: bajki dla grzecznych dzieci, dysponuję dowodem rzeczowym (nagraniem) w którym policjanci na miejscu mówili co innego niż w sądzie (za to wersja sądową była w 100% zgodna z dokumentacją) - niestety ich szczęście polegało na tym że nośnik zawierał lewe oprogramowanie (przedawniło się już, bo to stara sprawa).
  • Odpowiedz