Wpis z mikrobloga

#zonabijealewolnobiega #macierzynstwo #rodzicielstwo

Siemka minuty i mirabelki. Ostatnio się chwaliłem że zostałem ojcem. I sprawa byłaby spoko gdyby nie fakt, że moja żona pozostaje w szpitalu i zostanie tam jeszcze przez miesiąc. Ja zostałem z małą sam i muszę ją karmić mlekiem zastepczym. Na razie pomogą mi moją mamą lat 70 i jakoś przeżyliśmy pierwsza noc. Mała urodziła się zdrowa i wszystko z nią w porządku. Mam do Was jednak mirabelek trochę pytań w szczególności chciałbym się dowiedzieć jak często wasze dzieci się wyproznialy w pierwszych dniach. Mija 4 doba jak przyszła na świat i póki co zrobiła jedna gigantyczna kupę i jednego mniejszego Bobka w ostatnich 18 godzinach. Wydaje mi się że to mało. Książkowo powinna za przeproszeniem srac co 4-5 godzin. Jak to u was wyglądało? Z góry dziękuję za informację.
  • 23
@brokenik człowieku - jesteś wielki. Nie wyobrażam sobie siebie w Twojej sytuacji. Podziwiam.

Moja miała raz tydzień bez kupy jak miała kilka miesięcy. Trochę spakowałem więc domyślam się jak się czułeś z mniejszym dzieckiem w bardziej stresujących okolicznościach.

Moja mała rada - zainteresuj się suplementacją laktoferyny. Nie ma jej praktycznie w mleku modyfikowanym a jest bardzo ważna.