#koty 1.Nigdy nie miałem kota. 2.Bierzemy kota na przechowanie na dwa tygodnie. 3.Co mam schować, co z kwiatkami, co może wisieć w mieszkaniu i kuweta. 4.Help.
@Surfer328: Kuweta wypełniona najlepiej zwykłym bezzapachowym bentonitowym żwirkiem (np najtańszy z Lidla). Kwiatki zależy co masz, najlepiej postaw je w miejscu gdzie kot nie wejdzie żeby się przypadkiem nie otruł, albo kup wyrośnięta kocią trawkę to wtedy będą to podgryzać zamiast kwiatków. Miska z woda daleko od miski z jedzeniem.
@Surfer328: No i wymieniaj wodę tak z 2-3 razy dziennie w te upały ;) Jakbyś miał jeszcze jakieś pytania to pisz.
A jeśli chodzi o to co może wisieć - cokolwiek będzie wisieć i dyndać to będzie najlepszą kocią zabawką. Sznurek zwisający z szlafroka, pasek z plecaka, cokolwiek :D
@Surfer328: Przecież to Ci jego opiekun powinien wyjaśnić, bo zależy od upodobań kota. No chyba że bierzesz na tymczas ze schroniska albo jakiejś organizacji.
@kajka666: Na spokojnie, żarcie kuwete i jakiś tam bonus-pack dostaniemy od niego. Pytam się o sprawy techniczne. Na pewno właściciele nam przekażą wszytkie najważniejsze informacje ale wole mieć jakieś pojęcie na ten temat a nie stać potem jak słup soli i słuchać czegoś czego i tak nie zapamiętam bo będzie zamieszanie.
@Surfer328: 1) Na sam początek staram się ograniczyć przestrzeń i pozwolić się zapoznać najpierw z jednym pokojem. Niektóre egzemplarze potrafią pierwsze dni przesiedzieć w transporterze, albo pod łóżkiem- wykradają się tylko chyłkiem żeby zjeść, napić się i skorzystać z kuwety. Takim typom nie powinno się narzucać siłą swojej obecności. No i zostawić do użytku transporterek czy koszyk, w którym przyjechał i go kojarzy jako swoją miejscówkę. 2) Pochować szklane bibeloty, bo
@Lonate: @kajka666: Mineło 10 wspaniałych dni z cudzym kotem. Jeszcze raz dzięki za wskazówki, niektóre się sprawdziły, niektóre nie. Kicia okazała się wspaniałym uzupełnieniem naszego mieszkania. Oczywiście pierwszy dzień przesiedziała za meblościanką, potem coraz śmielej a po kilku dniach już sama przychodziła żeby się bawić albo głaskać i śpi razem z nami w nogach. Zwisające frendzelki, kwiatki, kable jej zupełnie nie interesują. Tylko raz jej się udało zrzucić doniczkę z
Ci ludzie promujący CPK a zwłaszcza ci którzy pojawili się dopiero po wyborach wydają się coraz bardziej groteskowi i chyba też zdesperowani próbując utrzymać przekaz. Brakuje tylko husarskich skrzydeł (ʘ‿ʘ)
1.Nigdy nie miałem kota.
2.Bierzemy kota na przechowanie na dwa tygodnie.
3.Co mam schować, co z kwiatkami, co może wisieć w mieszkaniu i kuweta.
4.Help.
A jeśli chodzi o to co może wisieć - cokolwiek będzie wisieć i dyndać to będzie najlepszą kocią zabawką. Sznurek zwisający z szlafroka, pasek z plecaka, cokolwiek :D
@Surfer328: Przecież to Ci jego opiekun powinien wyjaśnić, bo zależy od upodobań kota.
No chyba że bierzesz na tymczas ze schroniska albo jakiejś organizacji.
Ale to jest tak, że nawet kuwety nie ma, że o nią pytasz?
1) Na sam początek staram się ograniczyć przestrzeń i pozwolić się zapoznać najpierw z jednym pokojem. Niektóre egzemplarze potrafią pierwsze dni przesiedzieć w transporterze, albo pod łóżkiem- wykradają się tylko chyłkiem żeby zjeść, napić się i skorzystać z kuwety. Takim typom nie powinno się narzucać siłą swojej obecności. No i zostawić do użytku transporterek czy koszyk, w którym przyjechał i go kojarzy jako swoją miejscówkę.
2) Pochować szklane bibeloty, bo
Mineło 10 wspaniałych dni z cudzym kotem. Jeszcze raz dzięki za wskazówki, niektóre się sprawdziły, niektóre nie.
Kicia okazała się wspaniałym uzupełnieniem naszego mieszkania. Oczywiście pierwszy dzień przesiedziała za meblościanką, potem coraz śmielej a po kilku dniach już sama przychodziła żeby się bawić albo głaskać i śpi razem z nami w nogach. Zwisające frendzelki, kwiatki, kable jej zupełnie nie interesują. Tylko raz jej się udało zrzucić doniczkę z
Nie chcę nic sugerować ( ͡° ͜ʖ ͡°) ale...
Też jestem team kocie znajdy, jak nie schroniska to różne fundacje zajmujące się kotami maja mnóstwo podopiecznych, które szukają domu :)