Wpis z mikrobloga

Najnowszy film, około minuty 05:02, Pan Dworak ma znak końca strefy i musi ustąpić pierwszeństwa jadącym z prawej i lewe. Zamiast tego patrzy na to jakie znaki ma kierowca z lewej i uważa, że ma pierwszeństwo.

Moim zdaniem w momencie kolizji była by wina Pana Dworaka, gdzie jest w kodeksie drogowym zapisane, że mam weryfikować znaki drogowe kierowców (z tego przypadku) z lewej i prawej? Przecież czasami te znaki będą dla nas nie widoczne.

Mam rację, czy raczej Pan Dworak?
#dworak #polskiedrogi #prawojazdy #samochody #motoryzacja #bezpieczenstwo #jedzbezpiecznie

Kto ma rację, moja interpretacja czy Pana Dworaka?

  • Rubesom 33.3% (10)
  • Dworak 66.7% (20)

Oddanych głosów: 30

  • 55
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 6
@rubesom: obaj kierowcy wyjeżdżają ze strefy = włączają się do ruchu. Sytuacja jest równorzędna pod względem znaków czyli trzeba zastosować przepisy ogólne: pierwszeństwo ma Dworak, bo jest z prawej strony.
  • Odpowiedz
@TsundereGirl: Ale skąd w tej sytuacji Dworak ma wiedzieć, że skrzyżowanie staje się równorzędne? Nie ma w kodeksie zapisu, że mamy sprawdzać znaki innych kierujących, przecież doprowadziło by to do paranoi.
  • Odpowiedz
@SpalaczBenzyny: Nie można traktować znaku końca strefy jako skrzyżowania równorzędnego, bo kiedy ten z lewej nie miał by końca strefy i byśmy mu wjechali to, było by to z naszej strony wymuszenie.
  • Odpowiedz
Pan Dworak ma znak końca strefy i musi ustąpić pierwszeństwa jadącym z prawej i lewe.


@rubesom: a te samochody wyjeżdżające ze strefy, mając Dworaka po prawej na jakiej podstawie jadą jak z pierwszeństwem? Nie sprawdzając jaki znak ma Dworak, są na przegranej pozycji.
1. włączają się do ruchu
2. jeżeli Dworak ma też włączyć się do ruchu, to mają mu ustąpić
3. jeżeli Dworak ma znak A7, to również muszą
  • Odpowiedz
@SpalaczBenzyny: "Początek strefy ruchu musi być oznaczony odpowiednim znakiem (D-52), tak samo jej koniec (D-53). Wjeżdżając ze strefy ruchu na drogę publiczną kierowca włącza się do ruchu, w związku z czym jest zobowiązany do zachowania szczególnej ostrożności i ustąpienia pierwszeństwa wszystkim uczestnikom ruchu." Opuszczając strefę ruchu należy wszystkim ustąpić pierwszeństwo, a Dworak tego nie zrobił.
  • Odpowiedz
@SpalaczBenzyny: Ale w zasadzie kolega @rubesom: ma rację. Wyjazd że strefy to włączanie się do ruchu, czyli ustąpienie wszystkim innym w ruchu się znajdującym. Gdyby kierowcy tu literalnie trzymali się przepisów, to obaj powinni stać i przepuszczać drugiego. Rozwiązanie tej sytuacji wymaga aby jeden z kierowców posiadał wiedzę o znakach jakie widzi drugi a tak nie powinno być. Aż dziwne, że nic o tym nie wspomniał.
  • Odpowiedz
ustąpienia pierwszeństwa wszystkim uczestnikom ruchu


@rubesom: widzisz i tu jest pies pogrzebany. Wyjeżdżając ze strefy ruchu, włączasz się do ruchu, więc osoby wyjeżdżające ze strefy ruchu, w tym ruchu de facto nie są. Ergo Dworak nie musi im ustępować.
Według Twojej definicji, wyjeżdżając powinieneś ustąpić również wyjeżdżającym z miejsca parkingowego?
  • Odpowiedz
@SpalaczBenzyny: Moim zdaniem tak, interpretując nasze przepisy czerwony pojazd miał by pierwszeństwo. Tak jak w nagraniu, które wrzuciłem - znak końca strefy ruchu może być "dużo metrów" przed skrzyżowaniem na którym obowiązuje więc teoretycznie Dworak może nie mieć szansy zobaczyć, że kierowca z lewej ma taki sam znak i ma mu ustąpić.
Wiem, że jeździ się tak jak dworak - czyli patrzy na to jakie znaki mają inni kierowcy ale
  • Odpowiedz
czyli patrzy na to jakie znaki mają inni kierowcy ale moim zdaniem nie powinno tak być


@rubesom: Częsty jest też przypadek, że na jednej drodze jest znak ustąp pierwszeństwa, ale na tej drugiej już znaku o pierwszeństwie nie ma i o tym, że masz pierwszeństwo musisz wydedukować na podstawie znaków jakie mają inni. Zawsze się zastanawiam czy jakiś nadgorliwy policjant mógłby np próbować przypisać współwinę twierdząc, że powinieneś się stosować
  • Odpowiedz
Częsty jest też przypadek, że na jednej drodze jest znak ustąp pierwszeństwa, ale na tej drugiej już znaku o pierwszeństwie nie ma


@bigos555: jeżeli skrzyżowanie jest bodaj w odległości mniejszej niż 50 metrów od poprzedniego i droga z pierwszeństwem się nie zmienia, znaku tego nie trzeba powtarzać
  • Odpowiedz