Wpis z mikrobloga

  • 282
Cześć! To jest Czesiek. Młody kos, którego znalazłem wczoraj po południu. Czesio został sam, musiał wypaść z gniazda, którego nie udało mi się niestety odnaleźć. Przygarnąłem go zatem do siebie.
Dajcie plusa za każdego kciuka, którego trzymacie za Cześka.
Mam wielką nadzieję, że uda mi się wykarmić tego ptaszka, a tym samym utrzymać go przy życiu i się nim zaopiekować. :)
Co dzień pod tagiem #czesiekthekos będę dodawał zdjęcia malucha i krótko pisał co u niego.
Od miłośników ptaszków mile widziane porady i spostrzeżenia.
Trzymajcie za nas kciuki! ()
#czesiekthekos #natura #ptaki #zwierzaczki #zwierzeta
Krzewka - Cześć! To jest Czesiek. Młody kos, którego znalazłem wczoraj po południu. C...

źródło: comment_1597081060aJoTKHuhbW4CSuFzcwPpv2.jpg

Pobierz
  • 26
  • Odpowiedz
via Android
  • 31
@Wrytra Taki mam zamiar. Już do nich pisałem. Czekam na odpowiedź. Ptaszek narazie ma się dobrze. Siedzi pod lampą i zajada się białym serem z jajkiem (zajada naprawdę sporo...). Coś słabo dzisiaj kupi... Wczoraj po samym białku z jajka było lepiej. Zobaczymy co dalej. Piórek brak, więc siedzi pod lampą. Do Warszawy 150 km, ale zawioze jak tylko ktoś się odezwie. ()
  • Odpowiedz
via Android
  • 3
@FulTun Z góry zasłaniam Czesia ręcznikiem papierowym w taki sposób, żeby Czesio miał 3/4 cienia w swoim pudełku. Dziękujemy za kciuka! Poduszka w przygotowaniu. ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@Krzewka: No, karmić musisz w ciągu dnia co 2 godziny. Dobrze jest mieć pieluchę tetrową, która chroni ptaka przed nadmiernym światłem z żarówki. Dobrze, że chcesz do oddać do azylu, bo w domowych warunkach to ciężka przeprawa.
  • Odpowiedz
via Android
  • 14
@paramyksowiroza Bardzo chciałbym żeby się udało. Mam nadzieję, że ptaszek się nie podda. Karmie go jak tylko się odezwie. Jak nie ma mnie w domu - karmi żona. Narobiłem mu sera białego z jajkiem, glukozą, witaminami i mąką. Lepie to w małe kuleczki i tym go pasę. Zobaczymy. Jutro pierwsze ważenie. Potem co dzień rano. Ważne, żeby nabierał masy.
  • Odpowiedz
@Krzewka: Tę mąkę to bym olał. Karm najlepiej z wykałaczki nakładając małą kulkę z mieszanki. Bywa, że pisklaki same się nie odzywają, czasami dobrze je obudzić do karmienia :)
Wodę podajesz ze strzykawki? Z wodą trzeba bardzo powolutku.
  • Odpowiedz
@Krzewka: Nasacz jedzenie woda albo go poj ostroznie po jednej malej kropelce na czubek dzioba zeby sie nie zachlysnal. Moze dlatego slabo kupi bo ma za malo wody. Gasienice i dzdzownice ktorymi karmia rodzice maja pewnie tej wody wiecej.
Mozesz tez wode wystawic w miseczce i jakas mokra szmatke zeby nie mial zbyt suchego powietrza.
O podstawowe rzeczy zadbales dobrze, gratulacje. Skad brales info?
  • Odpowiedz
@Krzewka: wlasnie, jak bylo z karmieniem na poczatku, sam wolal czy karmiles na sile?
Na poczatku z reguly trzeba karmic na sile dopoki sie nie nauczy ze jestes jego dobrodziejem.
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@paramyksowiroza Bez mąki to papu jest strasznie lepkie i zaklei mi dzioba... Dałem tak mało jak się dało, żeby tylko łatwiej było mu połykać. Wodę podaje że strzykawki. Powoli wciskam tłok, aż utworzy się kropelka i daje mu do dzioba. Skubany czasem chwyta cały koniec i szarpie. () Mam nadzieję, że z niczym nie przesadzam i niczego nie ma za mało.
  • Odpowiedz
via Android
  • 1
Bardzo Wam dziękuję mordeczki za odzew! Jutro zważę gościa i wrzucę jakąś aktualizację. ʕʔ
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@wilku88 Czasem mam wrażenie, że zeżarłby mnie razem z tą wykałaczką na której trzymam te kulkę. xD Naprawdę mam go paść, aż przestanie otwierać dzioba?
  • Odpowiedz
@Krzewka: Nawet w linku ktory podales jest taki cytat

Zacząć można od pojedynczych kulek, a jak ptak zrobi pierwszą kupkę to znaczy, że jest dobrze i można karmić do momentu aż ptak przestaje prosić o jedzenie – czyli otwierać dziób.


On caly rosnie i sie formuje. Ma gigantyczne potrzeby pokarmowe.
  • Odpowiedz