Wpis z mikrobloga

Bliźni, hebr. re'e, gr. ho plesion, łac. proximus – pojęcie biblijne, w Starym Testamencie używane na określenie członka tej samej grupy, ale nie tak bliskiego jak krewny –– współplemieńca, współrodaka lub cudzoziemca mieszkającego w Izraelu i dzielącego wiarę w jedynego Boga, obrzezanego i zachowującego Prawo; z grupy bliźnich wyłączeni byli poganie, zwłaszcza wrogowie.
@gdyzgasnieswiatlo: Ja pieprzę w tym samym tekście masz jak byk.

Jezus dał interpretację maksymalistyczną, obejmując pojęciem bliźniego każdego człowieka niezależnie od jego pochodzenia narodowego i przynależności religijnej oraz rozszerzając przykazanie miłości także na nieprzyjaciół i czyniąc z niego istotę Prawa. Według św. Pawła idea bliskości realizuje się w powszechnym braterstwie ludzi, wolnych od wszelkich podziałów i wezwanych do jedności. W historii chrześcijaństwa była ona często niedoceniana (antysemityzm, rasizm, wojny religijne).


Rozumiem,
@ajuto00 obowiązuje geneza słowa, czyli tak jak pisałem wyżej. To co przytoczyłeś to cytat z księgi liczb. Jezus rozszerzył dotychczasową gamę 'bliźnich' jak głupio to nie zabrzmi, ale genezą ze starego Testamentu jest tak jak pisałem wyżej.
@gdyzgasnieswiatlo: Proszę, nie staraj się tutaj być mądrzejszy od hierarchów kościelnych czy ponad kilkusetletniej tradycji piśmienniczej. Liczy się znaczenie słowa, a nie skąd się ono wywodzi. Słowo "kobieta" oznaczało kiedyś osobę zajmującą się chlewem, jednak trzeba mieć gwóźdź wbity w mózg, by dowodzić, że nazwanie kogoś kobietą jest dzisiaj obraźliwe, bo "liczy się geneza".