Aktywne Wpisy
![423frewq4f23](https://wykop.pl/cdn/c0834752/a95a7a8c204533340935351e388fc288d57565fb23e1a2592d046cf91e2b2ecd,q60.png)
423frewq4f23 +51
![mirko_anonim](https://wykop.pl/cdn/c0834752/321ea7dc2985c2bfbf21a6b5598af7c3220625c6954fbbc0a440b525befed626,q60.png)
mirko_anonim +14
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Moje życie jest po prostu boring - nudne. Mam sobie 26 lat i przeżywam codziennie dzień świstaka. Od razu zaznaczę że mieszkam w małej wiosce oddalonej 80 km od miasta wojewódzkiego więc nie mam żadnych możliwości jak ludzi mieszkający w dużych miastach. Tak więc wstaje o 5 rano i dojeżdżam 40 km do kołchozu w którym pracuje a raczej zapierdzielam jak robot po 10 godzin dziennie za marne 20
Moje życie jest po prostu boring - nudne. Mam sobie 26 lat i przeżywam codziennie dzień świstaka. Od razu zaznaczę że mieszkam w małej wiosce oddalonej 80 km od miasta wojewódzkiego więc nie mam żadnych możliwości jak ludzi mieszkający w dużych miastach. Tak więc wstaje o 5 rano i dojeżdżam 40 km do kołchozu w którym pracuje a raczej zapierdzielam jak robot po 10 godzin dziennie za marne 20
George stanął przy barierce okrętu, wyciągnął jeszcze nieodpakowaną paczkę papierosów i zaczął powoli kręcić nią w dłoni spoglądając na port.
Ilość żołnierzy i sprzętu który była ładowana na okręty robiła imponujące wrażenie. Nawet na tak doświadczonym generale jak George. Ale w tej właśnie chwili był zajęty czymś zupełnie innym, wodził wzrokiem po żołnierzach szukając generalskich odznaczeń na mundurach. Nie mógł się doczekać na spotkanie z człowiek z którym został przydzielony do operacji o kryptonimie - BLOB.
Usłyszał szybki i ciężki krok butów wojskowych, które uderzały dźwięcznie o pokład statku. Odwrócił się i wpadł w silny męski uścisk, który poderwał go do góry.
- George! Tęskniłem Brachu! - wypowiedział wtulony mężczyzna
Nie potrzebował dużo czasu by zorientować się kto to, ten miks zapachu alkoholu i curry poznałby wszędzie.
- Henry! - odwzajemnił szczęśliwie uścisk
- Co tutaj robisz? Myślałem, że nadal siedzisz w Azji. Dzisiaj rano dopiero co dotarł list od Ciebie. -zapytał zaskoczony
- Rozkazy. Sam Jerzy kazał mi wracać jak najszybciej na wyspy. Szukali kolonistów twardych i doświadczonych.
- Lepiej trafić nie mogli - poklepał Henry’ego po policzku - Zameldowałeś się już ?
- Jeszcze nie.
George chwycił za kark brata. I przechylił się w jego stronę.
- Zaprowadzę Cię najpierw do sztabu. Znając Ciebie zwlekałbyś z tym do ostatniej chwili. - uśmiechnął się George.
- Służbista. Jak zawsze. - wymamrotał Henry
- Dobrze już dobrze, później skoczymy na piwo i opowiesz mi o tych koloniach w których byłeś - powiedział rozbawiony. - Cieszę się, że wróciłeś !
Ruszyli razem w kierunku sztabu, Henry już opowiadał o swoich przygodach i kobietach które poznał, mocno gestykulując. George skorzystał z chwili i niepostrzeżenie wsunął paczkę papierosów do kurtki brata.
#wielkawojnafabularnie @Lisaros