Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Czy 1000 lm w lampce przedniej białej w #rower to za dużo? Jechałem dziś koło 23-24 po drodze rowerowej na nieoświetlonej wsi (tzn lampy były ale z jakiegoś powodu były wyłączone) i mnie jakieś sebki w aucie skrzyczały. Z tego co widzę to wiele innych lampek rowerowych ma tego typu strumień świetlny. Oprócz tego do tej pory nikt mi nie zwrócił uwagi ani nie migał światłami.
#rowery

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5f29f74a65ae7239fe3d442e
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę

[====================....................] 51% (120zł/235zł)
Uzbieraliśmy już na 2 lat działania AMW!
  • 7
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania:
Nie ważne ile lm, tylko w którą stronę świeci. Jak walisz po gałach to będziesz oślepiał i tyle. Jak nie chcesz oślepiać to kup coś z odcięciem - jest jakiś tam niemiecki standard L coś tam - wtedy lampka świeci tylko na drogę a nie ludziom w oczy.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
Jeśli to faktyczne 1000 lm, a nie tylko z naklejki od majfrienda, to całkiem sporo. Zawsze możesz skierować snop bardziej w dół. Powinieneś oświetlać drogę przed sobą, a nie ściany okolicznych budynków.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Aktualnie zdjęcia Ci nie zrobię, bo siedzę już w pracy, ale używam klasycznego convoya z 960lm i mam wydrukowany na drukarce 3D "daszek" mający na celu odcinanie górnej części strumienia światła. Działa fajnie, już na mnie nie pokrzykują ;)
  • Odpowiedz