Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Cześć! Mam taki problem, piszę więc z prośbą o poradę.
Jestem zwyczajnym przeciętniakiem z wyglądu, wrażliwym introwertykiem, który nigdy nie miał parcia na poprawę wizerunku. Miałem w życiu jedną dziewczynę w czasie szkoły średniej, myślałem, że będzie to miłość na całe życie, ale studia i zmiana otoczenia wszystko zmieniły. Panna się odkochała i odeszła z innym. Po odreagowaniu nowej sytuacji stwierdziłem, że bycie samym jest w porządku i nie dążyłem do szukania wybranki serca. Zająłem się studiami, poznawałem wiele wspaniałych osób na imprezach i różnych wydarzeniach. Po studiach się przeprowadziłem, zacząłem pracę w zawodzie, czas wolny poświęcałem głównie na spotkania z posiadanymi już przyjaciółmi, relaks podczas gier na konsoli, czytanie książek itp. Ogólnie to zasiedziałem się :) No ale do rzeczy. Cały proces od momentu zerwania trwał może 6 lat. Niedawno stwierdziłem, że jednak fajnie byłoby kogoś mieć. Ruszyłem zatem na łowy, kompletnie nie wiedząc jak randkować. Na pierwszy ogień poszły portale randkowe. O ile z zagajeniem na czacie i ugraniem spotkania nie ma aż tak dużego problemu, to szwankuje trochę u mnie pewność siebie - podczas spotkań potrzebuję trochę czasu aby się odblokować, pokazać z jak najlepszej strony i przełamać nieśmiałość. Stwierdziłem finalnie - nie tędy droga koleżko, popracuj nad sobą. Zapisałem się na siłownie, wjechała dieta. Stwierdziłem, że może w ten sposób trochę podbuduję pewność siebie i dodatkowo osiągnę fajne efekty wizualne, które mogą pomóc w zwiększeniu zainteresowania kobiet moją osobą, a przynajmniej na początku. Wiadomo, że później główną rolę odegra charakter. Kolejnym pomysłem na siebie jest szkoła tańca i chociażby rozwój w kwestii robienia fotografii. Tu rodzi się pytanie w stronę społeczności: zmierzam w dobrym kierunku? Może macie jakieś ciekawe porady i poglądy jak podboostować pewność siebie, zwłaszcza w relacjach z przedstawicielkami płci pięknej ;) #randki #relacje #podryw #rozwoj

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5f2819fdc320eaecdaadafb1
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę

[====================....................] 49% (115zł/235zł)
Uzbieraliśmy już na 2 lat działania AMW!
  • 31
@girlsjustwannahavefun: To gratulacje, nie wszyscy tacy są, są ludzie, którzy od młodości mają ciężko, czy to z powodu rodziców czy środowiska w którym się obracali, ludzie poniżani i wyśmiewani we wszystkim co robią. To nie jest tak powiedzieć im, że marudzą i powinni wyjść z piwnicy. Ci ludzie nic nie mają oprócz swoich czterech kątów, gówno-pracy, nie mówiąc o wykształceniu czy perspektywach. Wydaje Ci się, że problem nie istnieje, a jest
@horus666: ale zaraz zaraz, skąd informacja ze miałam łatwo? To se jestem ekstrawertykiem nie oznacza ze miałam łatwo. Każdy musi na swoje życie zapracować, niestety ale innej rady niż ruszenie dupy SZEROKO rozumiane nie ma. Można iść na terapie, zmienić prace, zmienić środowisko etc. Akurat wiem co mówię, mam w tym spore doświadczenie. Niemniej siedzenie i narzekanie NIKOMU nigdy nie wyszło na dobre.
To nie jest tak powiedzieć im, że marudzą i powinni wyjść z piwnicy. Ci ludzie nic nie mają oprócz swoich czterech kątów, gówno-pracy, nie mówiąc o wykształceniu czy perspektywach. Wydaje Ci się, że problem nie istnieje, a jest bardzo poważny i wymaga czegoś więcej niż gadania w stylu "rusz dupę"


@horus666: niemniej tego typu osoby dzielą się na dwie grupy.

Tych którzy łatwo się poddają i tych którzy dzięki temu są
@Renifer60: se wiesz ze jest tak ze to ze miałeś trudne dzieciństwo nie determinuje Cir do posiadania trudnego życia jako dorosły ? Tak hak mówiłam, są różne możliwości. Serio wasze odpowiedzi nic nie wnoszą- utwierdzają ich tylko w przekonaniu, ze nic więcej ich nie czeka. A imo to założenie jest błędne. A dwa serio nie masz pojęcia o mojej histori życiowej, wiec proszę o nie wypowiadanie się na ten temat. Ja
se wiesz ze jest tak ze to ze miałeś trudne dzieciństwo nie determinuje Cir do posiadania trudnego życia jako dorosły ?


@girlsjustwannahavefun: gdzie stwierdziłem że miałem trudne dzieciństwo?

hak mówiłam, są różne możliwości.


@girlsjustwannahavefun: żaden hak. Nie napisałem że jak dzieciństwo było łatwe, to i dorosłość taka musi być. Stwierdziłem że osobie która miała normalne warunki łatwiej jest wyjść z problemów, bo jest pewna siebie. Nie bez powodu dzieci którym
@AnonimoweMirkoWyznania: w moim mniemaniu szukanie hobby na siłę się nie sprawdza. Dziewczyny lubią fotografów ale czy to pozwoli Ci zwiększyć pewność siebie wątpię. Już lepiej może iść w mniej typowe hobby?

Ja to w ogóle trochę #!$%@? jestem i lubię gadać z ludźmi w windzie i w taxi z kierowcami. Kiedyś wyrwałem dziewczynę na to że śmiałem się ze o 3 w nocy czeka na zielone światło (a jestem niski i
@AnonimoweMirkoWyznania: "Wiadomo, że później główną rolę odegra charakter.". Z tym się absolutnie nie zgadzam. Związek buduje się przede wszystkim na emocjach. Jeżeli sprawisz że poczuje się lepiej niż z kimś innym, że będzie romantyczniej w jakiś sposób wyjątkowo to początek sukcesu. Nie chodzi o to żebyś jej (dziewczynie na randce coś kupował). Mam znajomego znajomego który zawsze zapraszał dziewczyny nad rzeki i pili jego domowe wino i zawsze było super. Nikt
JanBrzechwa: Nie wiem czy kurs tańca i fotografii to dobry pomysł, takie zajęcia raczej uwrażliwią Cię jeszcze bardziej a to nie sprzyja pewności siebie. Powiem co w moim przypadku się sprawdziło:
-ćwiczenia z ciężarami i dieta sprzyjająca wysokiemu testosteronowi( cynk, selen, holesterol itp). wysoki testosteron to podstawa pewności siebie, poczytaj w necie.
-zadbanie o swój wizerunek, dobór odpowiedniej fryzury ubrań i dodatków. Jeśli masz świadomość że jesteś dobrze ubrany, w miarę
OP: @girlsjustwannahavefun siłka ma poniekąd pomóc pozbyć się kompleksów dotyczących sylwetki, na tańcach mogę poćwiczyć kontakt z kobietami, no i samo ugrywanie spotkań i spędzanie czasu ma w zamyśle pomóc mi w obyciu z płcią piękną. Za tydzień idę przykładowo w roli osoby towarzyszącej na wesele, może to zabrzmieć jak przedmiotowe traktowanie drugiej osoby, ale traktuję to jako świetną okazję do treningu (i przy okazji zabawę) ;)

Ten komentarz został dodany
@AnonimoweMirkoWyznania:
A siłownia i dieta to super. Moje ex narzekały że rośnie mi brzuch i nie fajnie.

Czy dobra figura pomoże? Na 100% tak. Co jeszcze może pomóc? Jak znajdziesz sobie na chwilę jakąś koleżankę i się rozstaniecie a jakoś ślad zostanie. Np spotykasz się z jakąś łaska i zostawiasz zdjęcie na fb. Laski chyba podświadomie czują ze coś jest nie tak bo czemu on tyle czasu sam. Trochę nie moralne,