Wpis z mikrobloga

Widze tag zaczyna powoli żyć wiec chetnie podzielę sie swoja pierwsza historią:
W piątek wybrałem sie ze znajomymi na piwo do altanki, która znajduje sie na terenie 2 boisk obok jest rowniez przedszkole. Historia dzieje sie w podkrakowskiej wiosce. Bylem kierowcą wiec nie pilem. Jeden kolega z towarzystwa podobnie jak ja troche juz słyszal o aplikacji wiec od razu po przyjsciu z nudów oboje probowalismy wyszukac jakies miejscowki, niestety wszystkie pokazywalo ok 15-30 min od nas wiec ciezko nam bylo namowic reszte. Razem wykonalismy ok. 10 wyszukiwan, byla to godzina 20-21. Koledzy wypili po 4-5 piwek, na polu zaczelo sie robic chlodniej, bylo ok. godziny 24 wiec troche latwiej bylo mi wrocic do pomyslu poszukiwan bo kazdemu zaczelo sie robic zimno wiec chetnie siedliby w wygodnym aucie.
1. Pierwsza miejscowka znajdowala sie jakies 10 min autem od nas, aplikacja wyprowadzila nas na pustą i ciemną droge, a sama pinezka była na srodku przeoranego pola wiec nikomu nie widzialo sie isc przez sypką ziemie. Pojechalismy dalej.
2. Druga miejscowka byla kolejne 10 min od nas, pokazalo maly lasek, niestety znajdywowal sie on wyraznie na terenie prywatnym domu, w ktorym slyszelismy ludzi wiec musielimsy odpuscic.
3. Trzecia miejscówa, ku naszemu zdziwieniu ukazala sie we wiosce, w ktorej spedzilismy tego wieczoru ok. 3h a co nas jeszcze bardziej zdziwilo pinezka byla dokladnie na obiekcie w ktorym znajdywala sie wspomniana wczesniej altanka. Zrobilo sie ciekawie. Pinezka byla kawałek za boiskiem do pilki, za ktorym znajduje sie szczere pole, po przejsciu 30-40m w kompletnej ciemnosci okazalo się ze pinezka jest na wysokosci ktorej sie znajdujemy ale za siatką. Nic nie bylo tam widac ciekawego, krzaki, pare drzew, cisza spokoj. Wrocilismy, zapytalem kolegow (dwoch mieszka w tej wiosce) czy jest szansa przejsc jakos przez tą siatke, powiedzili, ze da rade bo czasami jaka graja tam w kosza i wypada im pilka to musze to robic. Zeby lepiej zobrazowac nasze polozenie dołącze zdj z google. No wiec po powrocie na boisko do kosza podeszlismy do siatki dzieki czemu pinezka na mapie byla dokladnie 30-40 m przed nami. Po chwili obserwacji jako jeden z pierwszych zauwazylem w oddali jakby ślepia, świecące sie oczy, moja początkowa reakcja nie przekonala kolegow wiec po chwili dolaczyli do mojej obserwacji, "oczy" pojawialy sie i znikaly. Zaczela sie lekka ekacytacja, ze cos sie zaczyna ciekawego dziac. Pierwsze skojarzenie to: jakies dzikie zwierze, moze kot choc rozstaw "oczu" troche za duzy jak na kota. Na szczescie w ekipie byl nieustraszony i juz lekko podpity kolega, ktory postanowil przejsc przez siatke i podejsc. Nie chcielismy wszyscy przechodzic bo jakby sie okazalo, ze to wsciekly kot, dzik czy cokolwiek to panika niepozwolilaby nam wszystkim przejsc w szybkim czasie przez wysoką siatke. Kolega po przejsciu ok. 20 m zaswiecil latarke, okazalo sie, ze naszymi "oczami" okazala sie wisząca plyta CD, wyryty na nie niej symbol skladajacy sie z 4 kresek powodowal specyficzne zalamanie sie swiatla, dlatego plyta sprawiala wrazenie oczu. No okej, sprawa wyjasniona, jakas plyta, ktory pewnie w zamiarze miala sluzyc jako odstraszacz dla ptakow. Tak czy inaczej sama otoczka tego, pora w jakiej to robilismy, fakt, ze aplikacja wskazala nam miejsce w ktorym spedzilismy tyle czasu czy samo to, ze pinezka byla dokladnie w tym miejscu co ta plyta zrobilo nam fajny wieczor.
4. Podnieceni postanowilismy szukac dalej, kolejna pinezka wskazywala nam opuszczony dom tzn. niedokonczona budowa, niestety zauwazyslimy kamery wiec musielismy odpuscic
5. Ostatnia miejscówka to opuszczony dom a nawet pare domow, dojazd do niej zmusil nas na przejechanie doslownie ok 100m wąską uliczką, po obu stronach, ktorej znajdowaly sie stare puste domy, koniec ulicy był ślepy wiec zawrocic musialem przy starej, zarosnietej bramie, widok jak z horroru. Niestety nic ciekawego nie znalezlismy a do samego domu juz nie wchodzilismy bo nie mielismy latarek a te z telefonu gowno dają.
Kończąc, apka super jesli wkreci sie w ekipie fajną fazę to naprawde wieczor moze byc udany i klimatyczny. Zabawe na pewno powtórzymy :D
#randonautica
kvbvs - Widze tag zaczyna powoli żyć wiec chetnie podzielę sie swoja pierwsza histori...

źródło: comment_1596436650zcLaUEljzeaWCEPl1ucTtl.jpg

Pobierz
  • 1