[goferek]

Nie wiecie, że żant dzisiaj otwarty?
#krakow #gimbynieznajo

[Jasak]

@goferek: jakie tam były bagietki jak jeszcze mieli starą recepturę... dzisiaj już nie ma bagietek...

[Nitro_Express]

@goferek:

[enron]

@goferek: Ja tam nadal mówię że jadę do Żanta (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)

[paul-gladun]

@qrcyrpnx: Byłem na otwarciu HIT w krk!

[paul-gladun]

@goferek: Ile ja się tam nalazilem (mieszkałem na ugorku), pierwsza gra zakupiona w sklepie (Red Alert w Empiku kupiłem),
I starter do star wars ccg

[M.....n]

@TheMan: o kurde zdjęcie z mojego miasteczka, nostalgłam.

[RicoElectrico]

@obszarnik: Nie tyłko tobie ;)

[obszarnik]

@RicoElectrico: to dobrze :D czasem nadal mówię że jadę do żanta xD

[kriksess]

@goferek: u nas dziś otwarcie, kiełbaska jest i grają fajnie

[yakubo]

@goferek: wyszliśmy z rodziną z kościółka i właśnie idziemy na zakupy, ruch spory

[6182]

@Mititong: to jakas parodia Klanu była nie?Jeszcze "aktorska" bo nie było Ivony

@goferek: @Nitro_Express: @xyx12345: @Sail_and_boats: @icojamamtuwpisac: @Ryshieq: @reqx: @TheMan:

Na poczatku lat dwutysięcznych interesowałem się sieciami handlowymi i wtedy było o czym gadać,np. że Szczecin był jednym z pierwszych miast gdzie istniały dwa Geanty. A do dziś nie ma Obi.Cztery Tesco w Warszawie mmm ale metropolia. Hypernova w Bolesławcu, Minimal w Kołobrzegu.

[ainthere]

@6182 to jak się interesujesz sieciami to zajrzyj do słowniczka jak się pisze nazwy :) potem możesz założyć taga na wykupie

[kopszmercen]

@goferek: przepraszam, wie pan może gdzie tutaj jest supermarket?

[6182]

@ainthere: niee juz mi przeszło naście lat temu

Poprawiam E.Leclerc (✌ ﾟ ∀ ﾟ)☞

[kjerwa]

@goferek po mszy jak zwykle

[Stevie__]

@kjerwa: remy są w Danii ;)

[DADIKUL]

@Nitro_Express te sklepy Max chyba dalej istnieją, gdzieś na jakiejs wsi chyba jeszcze z rok temu widziałem.

[E.....r]

@goferek: potwierdzam, u mnie otwarte

[owsikalfred]

@kjerwa: to norweska sieć wiec bardziej by pasowało: o niedziela czas spalić jakiś kościół i śmigać do remy

[Antorus]

@TheMan: pamiętam jak tam jeździliśmy pod koniec lat 90. Paździerz straszny ale tańszy o połowę niż osiedlowe spożywczaki. Przestaliśmy gdy zaczęli bezczelnie zmieniać daty ważności na produktach. Po prostu nalepiali jedną na drugą, często niedokładnie :D