Wpis z mikrobloga

@skar: patrząc na coraz większy zamordyzm ze strony konserw twierdzę, że coraz więcej ludzi zaczyna rozumieć o co im chodzi. Sam kiedyś byłem obojętny. Teraz mówię tylko głośno, że coś jednak jest na rzeczy. Konserwy swoim radykalizmem robią sobie tylko więcej wrogów.
@mojemirabelki dokładnie to samo można powiedzieć o drugiej stronie.
Dla mnie są dwie opcje:
- bardziej prawdopodobna jest taka, że aktywistom wcale nie zależy na akceptacji w społeczeństwie (patrz cipkomaryja, ostatnia akcja z pomnikami, szczucie na mirko itd.)
- druga mniej prawdopodobna - są takimi pustymi dzbanami, że nie widzą, że takimi akcjami tylko pogłębiają podziały i potęgują niechęć do tęczy.

Gdyby chodzilo o tolerancję i akceptacje to są setki innych sposobów