Wpis z mikrobloga

@Oude_Geuze: mały młoteczek taki 50g, mały majzel, pędzelek i jeśli dziecko na polecenie "stukać delikatnie" #!$%@? młoteczkiem to okularki ochronne ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
Jeśli chodzi o zbieranie to potem Mirka szmatka żeby owinąć delikatniejsze znalezisko. W domu można preparować pękające i kruszące się kawałki poprzez nasączenie wikolem zmieszanym z wodą.
  • Odpowiedz
@Lofzug: Na starych skałach osadowych, odcisków w węglu już nie zbieram jest ich tam 100 szt na metr kwadratowy i właściwie wszystko małe paprotki. Sporadycznie zabieram jeśli coś ciekawego, ale odciski w węglu mają wadę którą jest właśnie kruchość. Nie mam zdjęcia już tego sagowca, sprzedałem go na aledrogo za 120zł rok temu bo nie miałem gdzie trzymać. Z ciekawszych ostatnio trafiłem na kawałek trylobita na Płonnym Bagnie w KTW.
  • Odpowiedz
@Lofzug: Trylobita o którym pisałem wyżej zalazłem na bagnie przylegającym do kopalni Wesoła gdzie prawdopodobnie ktoś wydobył go na wierzch w czasach małych szybów leśnych kilka setek lat temu tubylcza ludność łaziła po okolicy i wybierała węgiel odkrywkowo. Nie wiem czy wiesz ale np. pobliskie Murcki oraz Kostuhna to węgiel powierzchniowy, dlatego kiedyś istniała tam także kopalnia odkrywkowa.
Sama nazwa Murcki też ma ciekawą etymologię związaną właśnie z węglem powierzchniowym.
  • Odpowiedz