Wpis z mikrobloga

@Krabowski: wychodzi podirytowany bo oczywiście nie było tego co chciał kupić, bo każdy ich sklep jest zaopatrzony w losowy sposób i przeklinając pod nosem jedzie do jakiegoś normalnego sklepu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@cor22222: a #!$%@? tam, ostatnio 3 razy kogoś musiałem wołać bo waga nie wykryła że coś położyłem

i oczywiście większych zakupów tam nie ogarniesz bo zaraz się kończy miejsce na wadze i musisz układać #!$%@? jenge
  • Odpowiedz
@cor22222: Za to samoobsługowe w Lidlu są zajebiste, waga jest czuła, wyszukiwarka warzyw, owoców czy pieczywa ma czułą i intuicyjną klawiaturę, od razu zaznaczasz, że jesteś z własną torbą i pakujesz do torby oszczędzając czas, a wyjść można ze sklepu skanując paragon. Super sprawa, w końcu mogę rano przed pracą chodzić po bułki, bo wcześniej była loteria, raz stałam 2 minuty przy kasie raz 20 i do pracy nie szło
  • Odpowiedz
@cor22222: Używam dużej wielorazowej torby z biedronki i zawsze wymaga potwierdzenia pracownika po dodaniu bo jest za ciężka...

Oczywiście nigdzie nie ma dedykowanego pracownika do ich obsługi. Dopiero po obsłużeniu swojej kolejki podchodzi kasjerka z kas i kasuje błąd...

poza tym

  • Odpowiedz
@cor22222: Kasy samo bosługowe też są #!$%@?ące, kupię se browarka, skanuje i czekam pare minut aż ktoś szanownie przyjdzie potwierdzić wiek...
  • Odpowiedz
bo każdy ich sklep jest zaopatrzony w losowy sposób i


@goferek: no wlasnie dlaczego tak jest? kiedys w biedronce na rydygiera w warszawie bylo piwo fortuna whiskey wood a 1km dalej w innym sklepie tego nie bylo. przeciez to bez sensu
  • Odpowiedz