Wpis z mikrobloga

Komp mi się sfajczył. Śmierdziało w całym mieszkaniu. Obstawiam na płytę główną. Ale czy dobrze?

Pierwsze co zrobiłem po samoistnym wyłączeniu kompa to próba uruchomienia go na grafice zintegrowanej. Gdyż Radeon jest najnowszym (używanym) nabytkiem. Nie odpalił.

Po włączeniu kompa dioda zasilająca się świeci. Wentylator od procka się nie kreci, na grafice też nie. Wentylatory na obudowie się włączają
Zasilacz sprawdziłem miernikiem. I na wszystkich 3 liniach ma napięcia.
Będę próbował u kogoś innego jeszcze przetestować procka i grafikę. Ale to są raczej marne szanse. Procek 1150 czwartej generacji.
Stawiam na płytę po objawach i po teście na "węch". Czy słusznie?
#pcmasterrace #komputery #pytanie
  • 30
@PanWysublimowany: wczoraj jak wszystko montowałem to i było wielkie czyszczenie. Pasta wymieniona i chłodzenie SilentiumPC Fera 3 120mm.

Teraz wrzuciłem na trzy minuty test obciążeniowy w OCCT. Jak temperatura osiąga powyżej 70 st. Włączają się obroty na 1800 i spada do ok 55. Więc nie wydaje mi się, żeby się przegrzewał. Chłodzenie w porę reaguje. Popatrzę jeszcze w uefi czy da się przestawić by wcześniej włączał wysokie obroty.
Wg intela mój
Pobierz kornolio - @PanWysublimowany: wczoraj jak wszystko montowałem to i było wielkie czysz...
źródło: comment_15967146929aid4yt2PW8xhra9JpR4fq.jpg
@kornolio: trochę późno to chłodzenie reaguje. U mnie i5 3570k na stockowym chłodzeniu w spoczynku ma niższe temperatury (poniżej 40 na pewno, ale nie pamiętam dokładnie ile), a w stresie dochodzi do max 65.. Takze pokombinuj tam z tym chłodzeniem. Może źle je dokręciłeś?
@kornolio: mów tak sobie a zasilacz będzie ci uwalał po kolei kolejne komponenty. Miałem takie doświadczenia że wywaliło mosfeta albo kondensator na płycie czy GPU a potem magicznie padało wszystko jak domek z kart mimo że uszkodzonego komponentu nie było już w systemie. Wymiana zasilacza i jak ręką odjął. Oszczędzisz marne parę stówek na PSU i wtopisz kilka tysięcy na komponentach które umrą.

Włoży się. To pochodzi chwilę i gaśnie. I