Wpis z mikrobloga

@wisinia: Co Ty #!$%@?, gdzie ciągle kanalizacja wybija jak spadnie niewielki deszcz? Od urodzenia mieszkam w Warszawie, najpirew Anin teraz Zerzeń i fakt faktem są pojedyncze ulice, gdzie jak spadnie konkretny deszcz to robią się spore kałuże, ale żeby studzienki wybijały? xDD Jeżeli masz na myśli Miedzeszyn i okolice Wału Miedzeszyńskiego t tak, ale tam są już tereny zalewowe i trochę niższe położenie npm względem pozostałej części dzielnicy.

A no i
nie no, tyle ludzi raczej w stolicy to nie ma. Oficjalnie mowa o 1.7mln.


@brakloginuf: bo oficjalne dane są na podstawie meldunku zdaje się? Jak jakiś czas temu pytałem około 10 znajomych, ilu z nich jest tutaj zameldowanych, to nikt nie był. Nieoficjalnie w Warszawie może mieszkać 2.5-3 mln ludzi