Aktywne Wpisy
LonNon +15
Lekarze to zbyt dobrze zarabiająca grupa społeczna.
Wstyd żeby taki dajmy na to endokrynolog brał za konsultację 250zł gdzie ci powie idź se pan badania zrób i tarczycę pomaca :D To jest brak po prostu etyki, ceny wymyślone z kosmosu, wyzysk polaków.
Na nfz za 5 lat prywatnie za 250zł z 5 dni.
patologia lekarska kasta
Czy np dentyści ci to już są odklejeni konkretnie,zapewne większość ma kilka tysięcy dniówki...
Inny przykład
Wstyd żeby taki dajmy na to endokrynolog brał za konsultację 250zł gdzie ci powie idź se pan badania zrób i tarczycę pomaca :D To jest brak po prostu etyki, ceny wymyślone z kosmosu, wyzysk polaków.
Na nfz za 5 lat prywatnie za 250zł z 5 dni.
patologia lekarska kasta
Czy np dentyści ci to już są odklejeni konkretnie,zapewne większość ma kilka tysięcy dniówki...
Inny przykład
Zgadzasz się?
- Tak 68.2% (101)
- Nie 31.8% (47)
power-weak +2
#przegryw
#!$%@? no tak Zamiast pracować nad sobą to utrudniaj Życie "tym złym Normiką" nie pomyślałem o tym XD po prostu cała logika niektórych z was XD
#!$%@? no tak Zamiast pracować nad sobą to utrudniaj Życie "tym złym Normiką" nie pomyślałem o tym XD po prostu cała logika niektórych z was XD
Tytuł: Miłość w czasach zarazy
Autor: Gabriel García Márquez
Gatunek: powieść
★★★★★★★☆☆☆
Moja 40. książka w tym roku.
Jedna z najsłynniejszych powieści kolumbijskiego noblisty, która opowiada o miłości, która musiała czekać ponad 50 lat na swoje szczęśliwe zwieńczenie.
Dobra książka, ale w gruncie rzeczy pozostająca raczej tylko romansidłem. Podobało mi się, że autor stara się unikać patosu (pierwszy list miłosny bohatera zostaje przy wręczeniu przyozdobiony ptasimi odchodami) nadając rzeczom w zasadzie niezwykłym wymiar bardzo ludzki i przyziemny.
Po przeczytaniu mam jednak pewien niedosyt, bo początek był dość intrygujący, potem główna część książki nieco przydługa i miejscami odrobinę nużąca i gdy końcówka zaczęła się robić znów bardzo ciekawa to samo zakończenie jest w zasadzie rozczarowujące i nie satysfakcjonuje.
Ciekawe, że ta 500-stronnicowa książka została napisana bez podziału na rozdziały w zasadzie jednym ciągiem myśli. Mimo to przewija się przez nią cały wachlarz bohaterów i ich historii.
#bookmeter
@Dziadekmietek: to już liczymy?