Wpis z mikrobloga

konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 1022
Zgodnie z obietnicą OP delivered:
Dziś o 10 miałem zabieg #wazektomia. Przyszedłem parę minut przed umówioną godziną, musiałem chwilę poczekać bo pacjent załatwiał właśnie formalności.
Pani podała mi kilka formularzy do zapoznania i podpisania, ankietę covid dla sanepidu i inne oświadczenia. Po formalnościach dostałem antybiotyk (azytromycyna) i slipy uciskowe (trochę jak te amerykańskie u zapaśników), poszedłem do toalety, założyłem je na swoją bieliznę, założyłem spodnie i czekałem na lekarza. Kiedy wyszedł poprzedni pacjent pan doktor przyszedł przywitał się i zaprosił mnie do gabinetu. Najpierw pobrał mi krew i chwilę porozmawiał na temat samego zabiegu i mojej decyzji ze względu na wiek poniżej 30. roku życia. (Btw. @Jarczenko zgodnie z prośbą zapytałem doktora, powiedział że jeśli nie masz dzieci i poniżej 25 roku życia to odmówi zabiegu bo możesz go żałować).

Co do zabiegu:
Ściągnąłem spodnie i bieliznę w dół i położyłem sie na kozetce i doktor przystąpił do dzieła, zdezynfekowal okolice jakimś płynem który grzał, ciepło się zrobiło w krocze. Samo znieczulenie go było uczucie "pstryknięcia" w moszne, nie bolało wcale a sam zabieg to raczej uczucie majstrowania przy sprzęcie i jakiś tam mikro dyskomfort. Zabieg trwal góra 15 minut, dłużej trwała cala otoczka wokół zabiegu. Po wszystkim doktor wyjaśnił jak dbać o miejsce intymne przez pierwsze kilka dni jak nakładać opatrunek i pozwolił się ubrać. Zaprowadził do recepcji w celu dopełnienia formalności i pożegnał się. W recepcji pani dała mi tabliczkę czekolady i puszkę coli oraz cały pakiet informacyjny na temat zabiegu i higieny oraz parę opatrunków na pierwsze kilka dni.

Poleciła usiąść, zjeść czekoladę i poczekać 15 minut zanim wyjdę bo może mi się zrobić słabo - i wiecie co? Radzę posłuchać xd chciałem przykozaczyc i wyszedłem prawie od razu xd w aucie zrobilo mi się ciemno przed oczami, dobrze że byłem pasażerem...

Co do bólu po zabiegu to jest niewielki, lekkie "ciągnięcie" w podbrzuszu i jakiś tam niewielki dyskomfort w jajach ale nic co by wymagało leków przeciwbólowych. Znieczulenie puściło jakieś 10-15 minut po zabiegu. Teraz 1-2 dni mam prowadzić tryb głównie siedzący bez większego wysiłku, na rower mogę za około tydzień ale też bez przeciążania się.

Zapraszam do zadawania pytań. Wołam plusujących poprzedni wpis.

#antynatalizm
d.....s - Zgodnie z obietnicą OP delivered:
Dziś o 10 miałem zabieg #wazektomia. Przy...

źródło: comment_1595673659yzBYqiImot6h7doYsNar27.jpg

Pobierz
  • 312
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@hehexdlollmao: ważę słowa. Nie zrozumiałeś tego co napisałem. Liczy się jak jest generalnie a nie że czasem decyzja o wzięciu znalezionego100zl z ulicy może sprawić że całe skończymy;)
Zasadnicze najważniejsze to zmiana myślenia, a na różnych etapach w życiu pewnie pisałem podobne rzeczy jak Wy gdzieś tam w komentarzach. Chociaż połowa treści jest niepotrzebna bo wynika z niezrozumienia
  • Odpowiedz
@anonimowy-anon:

Niegdyś człowiek przeżywał swoje życie w poczuciu zgody z własnym sumieniem. Wiedząc, że przekazuje swoje życie dalej, nie był dręczony swoim własnym przemijaniem


Aha, czyli żeby nie być dręczonym swoim przemijaniem, spowodował przemijanie kogoś innego. Nie ma to jak nieskazitelne sumienie
  • Odpowiedz
@HAL__9000: Merytorycznie odpowiedzieć? Na co? Twoje skonfliktowane szczekanie? Ruchy degeneracji na terenie Europy starają się pilnie o wybicie jego rdzennych ludów. Sugeruje się im hedonistyczne style życia i antydzietność, żeby można było zrobić miejsce dla imigrantów z krajów trzeciego świata. Ci będą z wdzięczności głosować zgodnie z nowoczesnym sumieniem na "demokratyczne" opcje polityczne, a także płodzić kolejne pokolenia niewykwalifikowanych dzikusów. Europa już teraz zamienia się w śmietnik. Europejskie populacje wymierają,
  • Odpowiedz
@anonimowy-anon:

Ruchy degeneracji na terenie Europy starają się pilnie o wybicie jego rdzennych ludów. Sugeruje się im hedonistyczne style życia i antydzietność, żeby można było zrobić miejsce dla imigrantów z krajów trzeciego świata


Och, straszne. Powinniśmy się rozmnażać, żeby jacyś tam ludzie nie wygrali z nami w walce o gówno ( ͡°
  • Odpowiedz
@anonimowy-anon: Dyskusja na temat moralności, choćby w ujęciu Nietzsche to obszerny temat na osobny wątek. Każde pojedyncze twierdzenia z obszernych systemów filozoficznych należy interpretować po umieszczeniu ich między kontekst kompletnego systemu myśli, do którego się odnoszą.
Nietzsche dla przykładu stwierdził również, że “Morality is cowardice.” Jeśli mielibyśmy interpretować to po wyrwaniu z kontekstu szerszej perspektywy jaką przedstawiał w swojej filozofii, to moglibyśmy łatwo wyciągnąć błędne wnioski.
"What he meant by that was that, most of what people claim to be moral virtue is merely their fear to do anything that they would actually like to do that society would deem inappropriate. Has nothing to do with morality whatsoever."
Kontekst jest ważny. Kontekst tego cytatu dotyczył moralności ludzi słabych - tego, że nie można być osobą jednocześnie słabą i moralną. Człowiek słaby przestrzega zasad moralnych nie z powodu jego prawdziwego wyboru, tylko strachu. Motywowany jest strachem przed konsekwencjami złamania oczekiwań społecznych. I na tym bazuje moralność większości ludzi w społeczeństwie - to próba racjonalizacji własnej słabości. To nie jest prawdziwa moralność, bo nie opiera się na realnym i świadomym wyborze moralnym. Opiera się na TCHÓRZOSTWIE. I jest to właśnie wynik własnego egoizmu oraz kalkulacji.
Prawdziwa moralność wymaga posiadania prawdziwej siły i realnej możliwości jej użycia, ale dalej wybraniu innej opcji. Nietzsche twierdził, że tylko prawdziwy "potwór" może posiadać moralność. Twierdził, że ludzie powinni zaakceptować i zinternalizować wewnętrznego potwora (można tutaj porównać to do psychoanalitycznego konceptu ID bądź Shadow Freuda i Junga), aby kontrolować jego potencjał i wykorzystywać go do produktywnych, "moralnych" celów, zamiast intencjonalnie wypierać z siebie tą część człowieczeństwa. Bo prawdziwymi potworami są ludzie słabi, którzy nie mogą posiadać prawdziwej moralności. Na temat kruchości tej "moralności" motywowanej strachem ukształtowanym przez konstrukt społeczny oraz temu jak łatwo skorumpować takie jednostki mamy wiele dowodów historycznych - w postaci systemów nazistowskich, faszystowskich czy komunistycznych. Wszystkie tak nawiasem opierają się na tribalizmie społecznym, kolektywizmie który służy właśnie jako narzędzie "outsourcingu" moralności większości ludzi.
Wspomnieć można o Milgram experiment, który pokazuje w jaki sposób posłuszeństwo wobec nadrzędnych autorytetów władzy obnaża wątłe podstawy, na których opiera się nasza "konwencjonalna" moralność. Eksperyment prowadzony w celu zbadania mechanizmów psychologicznych jakie powodowały, że ludzie zgadzali się, a wręcz z oddaniem wykonywali pracę strażników obozów koncentracyjnych. Jeśli moralność nie jest świadomym procesem opartym na wewnętrznej introspekcji, tylko jest zaadoptowana jako efekt zewnętrznej presji społecznej to mamy do czynienia z ludźmi-wilkami w owczej skórze. Dopóki istnieją społeczne mechanizmy regulacji ich zachowania wszystko jest pod kontrolą, ale wystarczy zachwianie stabilności społeczeństwa w jakim żyjemy i opadają maski
  • Odpowiedz
@anonimowy-anon:
Co do egoizmu - postrzeganie wszystkich jego form w kontekście wszystkich potencjalnie możliwych sytuacji jako postawy negatywnej jest spłycaniem tematu, generalizacją. Ktoś kto twierdzi, że nie kieruje się żadnymi egoistycznymi pobudkami jest po prostu hipokrytą i zakłamanym człowiekiem. Odpowiednia doza egoizmu aplikowana w wybranych aspektach życia i odpowiednich sytuacjach nie tylko jest niezbędna dla zapobieżenia degeneracji i korupcji jednostki, ale również jest korzystna dla reszty społeczeństwa. Czy zasada, że
  • Odpowiedz
@dildo-vaggins: alpina b7 znudzi Ci się szybko. tak samo chata za 2mln ani się nie obejrzysz, a będzie dla Ciebie standardem który już radości nie dostarcza, a przynamniej nie w początkowej skali. z resztą w powiedzeniu pieniądze szczęścia nie dają jest mnóstwo prawdy, tylko jest to trudne do zrozumienia przez biedną osobę.
i nie, z dziećmi nie jest 1:1 pozytywy vs negatywy. Jednak do tego trzeba być dojrzałym człowiekiem, świadomym
  • Odpowiedz
@Zawodowy_Janusz: oczywiście, że to jest egoistyczne. tak samo jak egoistyczne jest to, że wydajesz kasę na swoje zachcianki, zamiast przekazać je na oddział onkologiczny.

My tu mówimy o tym, jak najwięcej wyciągnąć z tego zycia, bo mamy je tylko jedno. i tak, egoistycznie sobie myslimy. i nie, nie idealizujemy rodzicielstwa tylko mówimy, jaka jest nasza konstrukcja biologiczna i w jaki sposób wyciągnąć z niej maksa. jak ktoś nie ma dzieci,
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@Murmrgh: pseudointeligentne gadanie człowieka który uważa się za bardziej dojrzałego niż ja a tak na prawdę posiadanie czy nieposiadanie dziecka nie jest żadną oznaką dojrzałości. Samo ocenianie szczęścia też jest słabe, dla jednego będzie posiadanie 10 dzieci a dla innego dom i auto. Ocenianie też czy twoje szczęście jest lepsze czy gorsze niż moje też jest słabe. Jeden lubi ogórkową a inny pomidorowa. Obaj są równi i równie szczęśliwi.
  • Odpowiedz
oczywiście, że to jest egoistyczne. tak samo jak egoistyczne jest to, że wydajesz kasę na swoje zachcianki, zamiast przekazać je na oddział onkologiczny.


@Murmrgh: Egoizm egoizmowi nie równy. Z resztą już sporo było wyżej wywodów filozoficznych na ten temat.
Czym innym jest "egoistyczne" kupienie sobie Apliny, a czym innym zatrudnienie dzieci, by Ci tę Aplinę zbudowały. Rozumiesz aluzję? Chodzi o własne zachcianki zdobywane kosztem innych istot. Poza tym skąd wiesz na co i ile pieniędzy daję?

My tu mówimy o tym, jak najwięcej wyciągnąć z tego zycia, bo mamy je tylko jedno. i tak, egoistycznie sobie myslimy. i nie, nie
  • Odpowiedz
@Zawodowy_Janusz: :D Twoje odpowiedzi są z dupy, nie odpowiadasz na srgumenty, tak sie nie da dyskutowac. Mozliwe, ze po prostu nic nie zrozumiales z tej rozmowy albo, skoro nie umiales odpowiedzirc rzeczowo, zrozumiales wszytko na opak. Oaobiscie uwazam, ze jestes jeszcze mlody i tyle. Stary nikt Cie nie zmusza do posiadania potomstwa my ci tylko mówimy, ze nie wszytko da sie kupic a nasza biologia pozwala na niektóre emocje jedynie
  • Odpowiedz
Twoje odpowiedzi są z dupy, nie odpowiadasz na argumenty


@Murmrgh: Jeśli byłyby jakieś rzeczowe argumenty z Twojej strony to bym odpowiedział. Póki co najwięcej było o wykorzystywaniu życia na maksa i o wspaniałych uczuciach ojca. To są argumenty jak w dyskusji zwolennika Forda i zwolennika Audi.

Oaobiscie uwazam, ze jestes jeszcze
  • Odpowiedz
@Zawodowy_Janusz: moralne prawo żeby mówić, co jest przyjemniejsze?:D człowieku, Ty się czytasz? ludzie w tym ja piszą tu na swoim doświadczeniu, co dla nich jest przyjemniejsze. mówimy też, że pewnych emocji nie da się osiągnąc bez potomstwa i nie są one możliwe do wytłumaczenia komuś, kto dziecka nie ma. czego nie rozumiesz?:D

Moralne prawo mówić innym co jest przyjemniejsze :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Murmrgh: to że ktoś nie ma dziecka nie znaczy że jest bardziej ograniczony bo nie ma tych emocji albo że w jakikolwiek sposób są one lepsze od innych emocji niezwiązanych z dziećmi.
  • Odpowiedz