Aktywne Wpisy
![WielkiNos](https://wykop.pl/cdn/c3397992/WielkiNos_dTiY14auZf,q60.jpg)
WielkiNos +276
Jeśli taki sztuczny wygląd i zmiana z naturalnej, atrakcyjnej kobiety w instagramowy, wytatuowany klon z brwiami odrysowanymi od szablonu i napompowanymi ustami to dla współczesnych kobiet wzór do naśladowania i prawdziwe piękno to nie mam pytań. Mi się przykro na to patrzy.
#fagata #sztucznapani #logikarozowychpaskow
#fagata #sztucznapani #logikarozowychpaskow
![WielkiNos - Jeśli taki sztuczny wygląd i zmiana z naturalnej, atrakcyjnej kobiety w i...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/691f96834edf82a9ccf088732fe1af7ed57b6c7a3a1b06608a9fbbc873438e77,w150.jpg?author=WielkiNos&auth=d4732655a1371074ce94e51144468384)
źródło: temp_file351930140322580082
Pobierz![badreligion66](https://wykop.pl/cdn/c0834752/d646a73e6acf40535d7dce17ebcb50669efc84c4d75eb254886e7e2bd57435d8,q60.png)
badreligion66 +471
![badreligion66 - #sejm #polityka Ale jajca, szeregowy poseł pojechał do Brukseli i jak...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/41a9111ded500946fbd134da155533823c015f0b9dc6cd0e0d9d83b0c3e0badc,w150.jpg?author=badreligion66&auth=8947613ffeec60163ec1e075ef933dbe)
źródło: temp_file1843939278618466679
Pobierz
Dziś o 10 miałem zabieg #wazektomia. Przyszedłem parę minut przed umówioną godziną, musiałem chwilę poczekać bo pacjent załatwiał właśnie formalności.
Pani podała mi kilka formularzy do zapoznania i podpisania, ankietę covid dla sanepidu i inne oświadczenia. Po formalnościach dostałem antybiotyk (azytromycyna) i slipy uciskowe (trochę jak te amerykańskie u zapaśników), poszedłem do toalety, założyłem je na swoją bieliznę, założyłem spodnie i czekałem na lekarza. Kiedy wyszedł poprzedni pacjent pan doktor przyszedł przywitał się i zaprosił mnie do gabinetu. Najpierw pobrał mi krew i chwilę porozmawiał na temat samego zabiegu i mojej decyzji ze względu na wiek poniżej 30. roku życia. (Btw. @Jarczenko zgodnie z prośbą zapytałem doktora, powiedział że jeśli nie masz dzieci i poniżej 25 roku życia to odmówi zabiegu bo możesz go żałować).
Co do zabiegu:
Ściągnąłem spodnie i bieliznę w dół i położyłem sie na kozetce i doktor przystąpił do dzieła, zdezynfekowal okolice jakimś płynem który grzał, ciepło się zrobiło w krocze. Samo znieczulenie go było uczucie "pstryknięcia" w moszne, nie bolało wcale a sam zabieg to raczej uczucie majstrowania przy sprzęcie i jakiś tam mikro dyskomfort. Zabieg trwal góra 15 minut, dłużej trwała cala otoczka wokół zabiegu. Po wszystkim doktor wyjaśnił jak dbać o miejsce intymne przez pierwsze kilka dni jak nakładać opatrunek i pozwolił się ubrać. Zaprowadził do recepcji w celu dopełnienia formalności i pożegnał się. W recepcji pani dała mi tabliczkę czekolady i puszkę coli oraz cały pakiet informacyjny na temat zabiegu i higieny oraz parę opatrunków na pierwsze kilka dni.
Poleciła usiąść, zjeść czekoladę i poczekać 15 minut zanim wyjdę bo może mi się zrobić słabo - i wiecie co? Radzę posłuchać xd chciałem przykozaczyc i wyszedłem prawie od razu xd w aucie zrobilo mi się ciemno przed oczami, dobrze że byłem pasażerem...
Co do bólu po zabiegu to jest niewielki, lekkie "ciągnięcie" w podbrzuszu i jakiś tam niewielki dyskomfort w jajach ale nic co by wymagało leków przeciwbólowych. Znieczulenie puściło jakieś 10-15 minut po zabiegu. Teraz 1-2 dni mam prowadzić tryb głównie siedzący bez większego wysiłku, na rower mogę za około tydzień ale też bez przeciążania się.
Zapraszam do zadawania pytań. Wołam plusujących poprzedni wpis.
#antynatalizm
źródło: comment_1595673659yzBYqiImot6h7doYsNar27.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez moderatora
Kwintesencja pustego ideologicznego bełkotu. To nie są nawet Twoje autentyczne przemyślenia. Ktoś zasiał Ci taką ideologię w głowie, a ty to bezrefleksyjnie powtarzasz? Skąd wiem, że to nie jest myśl Twojego autorstwa? Proste - jeśli słyszysz jakieś oklepane hasła już tysiące razy to większość ludzi, którzy je wypowiadają zaadaptowali je słuchając kogoś innego. Autentyczne, prawdziwe przemyślenia ludzi
PS
Ogólnie z @dildo-vaggins mamy inteligencję przewyższająca nieco inteligencję królika który kieruje się instynktem i chęcią rozpladzania się w jak największych ilościach by zapewnić przetrwanie gatunku.
Nie będę rodziła zapasowego dziecka i trzymała go na strychu na wypadek śmierci pierwszego.
Nie żałujemy bycia rodzicami, kochamy naszego syna nad życie. Sami też jesteśmy jedynakami i znamy zarówno plusy jak i minusy tej sytuacji.
Czy naprawdę stoi wyżej? Nie wiem, może to zależy od rozumienia pojęcia "pospolity egoizm". Na pewno nie lubię wycierania sobie mordy pojęciami społecznej wrażliwości. Antynataliści to robią. Opowiadają jakie to wspaniałe, że nie zadajemy kolejnym pokoleniom ogromu cierpień. Jest jednak wciąż cała masa ludzi, którzy cieszą się, że mieli szansę się narodzić. Utrata życia nie zawsze
Nie, nie jest. Wszystko zależy od sytuacji i kontekstu. Niekontrolowana, bezmyślna empatia (tzw. undifferentiated empathy) może wyrządzić więcej szkody niż pożytku. Najbardziej zbrodnicze systemy na ziemi opierały się domyślnie na empatii, czytaj marksizm. Wystarczy wspomnieć o archetypie "devouring mother", który zresztą był właśnie zaadoptowany u podstaw ideologii marksistowskich.
W moralności opartej na filozofii chrześcijańskiej jest taka zasada odnośnie empatii -
@dildo-vaggins: #!$%@?ć poziom życia, co innego jest ważniejsze...ale co ja #!$%@? jak sam zrozumiałem po 40,
a nie myślałeś nigdy w ten sposób, że większą przyjemność sprawia to, gdy to twój potomek regularnie wyjeżdża i aktywnie spędza czas
To co komentowałem jest próbą forsowania uniwersalnej narracji na temat natury otaczającej rzeczywistości. Nie było w tym zdaniu sygnalizacji subiektywnego charakteru opinii - była postawa autorytatywnych stwierdzeń na temat obiektywnych cech rzeczywistości. Twierdzenie, że świat jest TYLKO okrutny, można się na nim spodziewać TYLKO barbarzyństwa, egoizmu i głupoty jest książkową charakterystyką skrajnej ideologii. Tak,
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Prawda jest taka że nie chcemy po prostu drugiego dziecka. Jedno nam starczy i owszem są zarówno plusy i minusy posiadania więcej dzieci ale cytując klasyka "pamiętajcie żeby te plusy nie przysłoniły wam minusów".
Obydwoje jesteśmy jedynakami więc wiemy z tym czym to się je. Wróć, ja mam przyrodniego brata którego na oczy nie widziałam bo jego matka jest jebnietą na łeb typową alimenciarą więc traktuję siebie jako jedynaczkę.
@loczyn: napiszesz coś więcej?
@Razis: Ogólnie to przed bobem to byla turbo rutyna. Praca, dom, gierki jakieś wyjscia od czasu do czasu ale nic specjalnego. Ogolnie mam wrazenie ze duzo czasu tracilem.
Odkad jest córa motywacja, organizacja czasu i priorytety sie tak pozmienialy ze w koncu ogarnalem jezyki, zarobki poszly w gore, zwiedzilem z nia wiecej swiata niz sam przy okazji spelniajac swoje marzenie
Komentarz usunięty przez autora