Wpis z mikrobloga

@Felix_Felicis jest cała masa artystów którzy prywatnie byli niezłymi dupka mi, często patologicznymi i toksyczny mi jednostkami. Dlatego należy mimo wszystko oddzielić twór od twórcy. Czy świetnej książce albo pięknemu obrazowi ujmuje coś gdy jego twórca #!$%@?ł żonę, kradł lub ćpał heroinę? Moim zdaniem nie.
  • Odpowiedz
Czy świetnej książce albo pięknemu obrazowi ujmuje coś gdy jego twórca #!$%@?ł żonę, kradł lub ćpał heroinę? Moim zdaniem nie.


@LadniePieknie: moim zdaniem też nie, czy muzyka przestaje być piękna, jeżeli jej autor miał na swoim koncie wątpliwe moralnie dokonania lub zdradzał żonę?

Wyjątkiem są jedynie ideologiczne wysrywy, nawołujące na przykład do walki z zaborcą, podczas gdy samemu się rucha panienki i pije wino na emigracji #pdk
  • Odpowiedz
@geuze ok z tym się mogę zgodzić.
Co do muzyki do się oczywiście zgadzam, Jackson ma wątpliwe (I głośne w ostatnich latach) dokonania na koncie, o Sydzie Barrecie krążyły niepokojące legendy, Morrison był ponoć kawałem #!$%@?, podobnie Slash z GnR. Czy to umniejsza ich dokonania? Nie. A lista jest nieskończenie długa.
  • Odpowiedz
@Felix_Felicis: k Kacznarski nie bil zony, przynajmniej nie ma na to zadnych dowodow/poszlak. Sama zona nigdy nie twierdzila ze kiedykolwiek ja uderzyl.

Sa tylko slowa corki, ktora pozniej tez mowila tak https://m.imgur.com/a/zHfom

Ale widocznie debilom wystarczaja slowa psychicznie chorej by powyzywac kogos od danskich bokserow.

Mam nadzieje ze kiedys ktos was oskarzy o bycie damskim bokserem i na swoj temat tez bedziecie robic memy. Tfu, gardze
WiktorekS - @Felix_Felicis: k Kacznarski nie bil zony, przynajmniej nie ma na to zadn...

źródło: comment_1595691770i1pjifSrocAhO95oS4rmKn.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@Felix_Felicis
@LadniePieknie muzyka jednak ma jakieś tam znaczenie i jest tworzona przez twórce na podstawie twórcy, jego uczuć, jego życia, jego poglądów. Nie znam innych przypadków poza xxxtentacion więc tylko na jego temat się wypowiem. xxxtentacion był złym człowiekiem, dopuścił się tego co powyżej, ale jakieś 2 ostatnie lata jego niedługiego żywota, wspierał finansowo ludzi potrzebujących, oraz namawiał do dobrych czynów, by być ogólnie dobrym człowiekiem, by wszyscy mieli dobrze.
  • Odpowiedz
@ksndr tego akurat też nie słyszałem.

@Kotlet_2137_schabowy żebyśmy się dobrze zrozumieli: jasne, niejednokrotnie twórczość, w tym muzyka zyskuje gdy filtruje się ją przez pryzmat życia autora. Jednakowoż dzieło może żyć samoistnie i ewentualne grzechy autora nie są grzechem samej sztuki. O to mi chodziło.
  • Odpowiedz
@Cebulaczan: no nieźle. Ja kojarzę tylko historie, że mocno rozrabiał jak był pod wpływem, ale o nim jako osobie w sumie mało wiem (oprócz całej tej otoczki "war is over").
  • Odpowiedz