Aktywne Wpisy
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Natalia-_- +146
Chciałam niejako poruszyć temat tego wywiadu. Ogólne nie chciałam już nic pisać o wyborach, ale kurczę przesłuchałam wywiad z kobieta z konfederacji.
Ja nie rozumiem, co się stało z poziomem dziennikarstwa, ale pytania pt „Czy Pani mąż zostawia skarpetki pod łóżkiem?” Są idealnym tematem do rozmów z nową posłanka? Co więcej, zwróciłam uwagę, ze gdy tylko Pani poseł, odpowiedziała na pytanie czym chciałaby się zająć w swojej kadencji, zostało to bez odpowiedzi
Ja nie rozumiem, co się stało z poziomem dziennikarstwa, ale pytania pt „Czy Pani mąż zostawia skarpetki pod łóżkiem?” Są idealnym tematem do rozmów z nową posłanka? Co więcej, zwróciłam uwagę, ze gdy tylko Pani poseł, odpowiedziała na pytanie czym chciałaby się zająć w swojej kadencji, zostało to bez odpowiedzi
Jako, że gwoździe wbite w mózg przeszkadzają w myśleniu, szybko wyjaśnię, że "nietolerancja nietoleracji" to żadna hipokryzja, ale braki w wiedzy homoprawakus.
Homoprawakus myśli zero-jedynkowo (np. anarchokapitalizm ALBO komunizm; białowłosa czekająca na tego jedynego ALBO puszczalska szmata itp.), więc przykłada swoją "miarę" do tolerancji i uważa, że albo jesteś tolerancyjny i tolerujesz wszystko, albo tolerancyjny nie jesteś.
W swoim chwilowym olśnieniu odkrywa też kartę-pułapkę "paradoks tolerancji", który jest w jego mniemaniu dowodem na obalenie idei tolerancji jako takiej (niczym obalenie chrześcijaństwa pytaniem: "czy wszechmogący Bóg może stworzyć kamień, którego nie będzie mógł podnieść").
Jednak rzeczywistość jest zawsze bardziej skomplikowana niż w prawackich bajdurzeniach. Po pierwsze, na pojęcie tolerancji składa się całe spektrum różnych postaw. Po drugie, LEWACTWO mówiąc "tolerancja" z reguły nie odwołuje się do jednostki, ale konceptu tolerancyjnego (otwartego) społeczeństwa w opozycji do historycznego społeczeństwa zamkniętego, opartego na silnym religijnym kompasie mówiącym "jak żyć".
Otwarte społeczeństwo opiera się na prawach i wolnościach każdej jednostki, a nie na tolerancyjnej anarchii. Tolerancyjne społeczeństwa - jak każde inne - potrzebują mechanizmów samoobrony. Słynny filozof Karl Popper, w swojej książce "Społeczeństwo otwarte i jego wrogowie" pisze wprost:
Oczywiście nie wszyscy myśliciele popierają ten pogląd i np. John Raws przekonywał, że społeczeństwo powinno tolerować osoby nie tolerancyjne. Jednak także on stawiał granice mówiąc, że społeczeństwo i jego instytucje mają prawo do samoobrony, które wypiera zasadę akceptacji nietolerancji.
Społeczni teoretycy są więc zgodni - tępienie groźnej nietolerancji to nie tylko przyjemność, ale i obowiązek świadomego obywatela.
Gdy więc następnym razem przyjdzie ci na myśl użycie tej karty-pułapki, pamiętaj - robisz głupka z siebie, nie z innych.
#neuropa #bekazprawakow
Wpis jest mini-reaktywacją serii #napalmobala
Widzę, ale akurat ty na to nigdy nie zwróciłeś uwagi.
Nie ma do tego nawet narzędzi. Już ci napisałem, że państwo polskie nie rozróżnia prawnie niczyjej orientacji seksualnej. Nawet gdyby chciało, to współczesna medycyna nie jest w stanie tego określić ze 100% pewnością, więc o czym my rozmawiamy. Mamy sytuację