Wpis z mikrobloga

#brat #rodzina #domrodzinny #patologiazewsi #patologia
Bratu odbija, brat prześladowca.
Brat rano zaczął wydawać głośne okrzyki ze drzwiami do pokoju w którym właśnie spałem.
Później wszedł "na pełnej #!$%@?", trzaskając klamką odsłonił okno w moim pokoju i wyszedł (przy odsłanianiu okna zdarzało mu się kopać w moje łóżko).
Później uderzył pięścią w ścianę, mama krzyknęła na niego przestraszona.
On jeszcze kilka razy uderzał w ścianę.
Gadał coś głośno pod drzwiami niby do mamy.
mi serce łupie do teraz, już z pół godziny.
  • 24
@Pavjush:
Nie leczy się na głowę ale terroryzuje dom, tata się go na przykład boi.
Kiedyś roztrzaskał działającą mikrofalówkę.
Znacznie wcześniej jak mu odbiło to rozwalił klawiaturę na drobno. zagłębienie w biurku jest do dziś.
@duzeelobenc: Nie będzie chciał.
On jest bardzo agresywny.
Bardzo wrażliwy jak coś mu się powie "na przeciw".
Raz rzucił we mnie szklanką tak że się odbiła od tyłka i jeszcze roztrzaskała w drobny mak na ścianie.
Wtedy on nadal był agresywny i szedł za mną do pokoju na zaczepkę.
@oblesny_wujek: Nikt nie chce strzępić nerwów, bić się. I tak by nie odpuszczał.
Tata potrafił uciekać, jak na niego wsiał. Wygadywał niestworzone rzeczy, wypominał.
Niestrudzenie godzinami(?).
Tata jest dosyć stary i niższy od nas - odpuszcza mu, unika "prowokowania" ale i tak zdarza mu się na tatę wsiąść.
@oblesny_wujek: Od kilku tygodni jeszcze sprowadza dziewczynę na weekendy i nikogo nie pyta o zdanie a dom niewielki.
Też nikt mu się nie przeciwstawia.
Tata nawet liczył że może ja przy niej będę się z nim kłócił i może wezwie się policję, bo chyba liczył że on się rozkręci.
Wiem bo gadaliśmy z tatą o tym że nikogo nie pytał, a później tata mamę pytał jak wrócił, czy coś było.
Trochę
@milymirek: pomijam Twoich starszych, ale Ty robisz sobie trwałą szkode psychiczna na całe zycie. to nie jest tak że on #!$%@?, ale w sumie to jest spoko jak jest miły. bedziesz pokrzywiony i bedziesz miec problemy z relacjami z ludzmi
@milymirek: przykro to slyszec, nie jestem w tej sytuacji ale ja bym normalnie bez obaw dzwonil na pały jak bedzie akcja. tacy zwyrodnialce tylko rosną na sile kiedy widza ze budzą strach i są bezkarni. a policjanci potrafia sie odpowiednio zająć takimi przypadkami, przed nimi juz taki kozak nie bedzie.