Wpis z mikrobloga

- Alois?
- Tak, Klaro?
- Może powinnam jednak spędzić ten płód? Ciotka Helga mówiła, że zna kogoś...
- Nawet o tym nie myśl. Teraz lepiej wiedzie mi się w pracy. Poradzimy sobie, przyrzekam.
- Ja po prostu czuję, że stanie się coś złego. Nie potrafię określić co dokładnie...
- Nie zadręczaj się już. Przecież wiesz, że cię kocham, ciebie i dzieci. Dla kolejnych malców też znajdzie się miejsce w naszym domu i sercach.
- Skoro tak mówisz, ukochany. To będzie chłopiec, czy dziewczynka? Jak myślisz?
- Jestem pewny, że chłopiec. Myślę, że świat o nim usłyszy.
- Zawsze byłeś takim optymistą, mój miły. A imię?
- Adolf, to szlachetne imię.
- Podoba mi się. Słyszysz malutki? Czekamy na ciebie. Adolf Hitler - nasz niespodziewany skarb. #pasta #horror #esteradshort #opowiadanie
  • 1
  • Odpowiedz