Jedziemy prawidłowo jeden za drugim. Rowery wyposażone w lampki stroboskopowe. Więc jesteśmy dobrze widoczni. Mimo to kierowca na łuku drogi rozpoczyna manewr wyprzedzania na trzeciego spychając mnie do wielkiej kałuży. Szczęśliwie nic się nie stało. Ale gdyby nie kolega który jechał za mną i krzyknął żebym uważał to mogło się to gorzej skończyć.
Mój komentarz:
Kierowca nie może oczywiście poczeka tych 15 s by bezpiecznie wyprzedzić. Tak wygląda właśnie brak wyobraźni u kierującego samochodem i zdolności planowania, przewidywania manewrów.
@reddin: moja sytuacja że wczoraj podobna. Jadę sobie poza terenem zabudowanym, droga gminna, znikomy ruch. 50-100 metrów do skrętu, odwracam się do tyłu by zobaczyć czy coś się zbliża, jedzie coś w oddali. Wyciągam rękę w celu sygnalizacji zmiany kierunku jazdy, zjeżdżam do środka pasa, jeszcze raz się odwracam, samochód jest już znacznie bliżej i nie ma mowy by nie widział moich zamiarów. Już praktycznie skręcam, a tu z lewej
@reddin przeczytałem trzy zdania i według mnie kolejny filmik z dupy rowerzystów. Dla mnie to wyglądało tak chłop autem jechał za nim kolega się zesrał krzyknął uważaj auto zobaczyło że rower zjeżdża to wyprzedził. Żadnej niebezpiecznej sytuacji, nic się nie działo. Kolejny film z serii "kurła tymi autami jeżdżo biedni rowerzyści zabijani codzień na ulicy" xd i żeby nie było też jeżdżę na rowerze ale nie jestem dzbanem
@Jaromiszcz: i dlatego samochód jadący z przeciwka prawie się zatrzymał? Chyba nie było to normalne wyprzedzanie. @reddin: podeślij filmik na policję. Dziś Tobie się udało a jutro debil zabije dziecko.
@reddin: To nie jest wyprzedzanie na trzeciego tylko na czołówkę, ewentualnie na chama. Wyprzedzanie na trzeciego jest wtedy kiedy pojazd już wyprzedzający jest wyprzedzany przez inny pojazd.
@reddin: Ja w niedzielę miałem podobną sytuację jak @Desmosedici Droga krajowa w stronę Przmkowa na granicy woj. lubuskiego i dolnośląskiego. Kilkadziesiąt metrów przed zjazdem w lewo na drogę nieutwardzoną do lasu sygnalizowałem skręt w lewo. W trakcie sygnalizowania usłyszałem szybko zbliżające się auto i pół sekundy pożniej krótki pisk opon (pewnie zepsuty ABS w gruzie). Myslałem, że kierowca zwolni i poczeka ale sekundę później wyprzedził mnie z lewej strony
@Jaromiszcz: nie wiem jak Ty, ale ja nie widzę w tym nic śmiesznego. Sam jestem repem, rocznie robię 50k km i nic mnie bardziej nie denerwuje na drodze jak cwaniaczek który nie poczeka 5 sekund bo on jest najważniejszy. Ale jak przychodzi do poruszania się autostradami lub w dużym ruchu to już tacy cwani nie są. Pełno jest takich na naszych drogach. Ile jest osób które w swoim mieście kozaczy
Mój komentarz:
Kierowca nie może oczywiście poczeka tych 15 s by bezpiecznie wyprzedzić. Tak wygląda właśnie brak wyobraźni u kierującego samochodem i zdolności planowania, przewidywania manewrów.
#rower #rowerzysci #polskiedrogi #bezpieczenstwo #wyobraznianadrodze #zagrozeniawczasiejazdy
@Jaromiszcz: ciężko 3 zdania przeczytać.
"Ale gdyby nie kolega który jechał za mną i krzyknął żebym uważał to mogło się to gorzej skończyć."
@reddin: a bo to trzeba literki poskładać a i jeszcze zrozumieć ( ͡° ͜ʖ ͡°)
To nie jest wyprzedzanie na trzeciego tylko na czołówkę, ewentualnie na chama.
Wyprzedzanie na trzeciego jest wtedy kiedy pojazd już wyprzedzający jest wyprzedzany przez inny pojazd.
@brass: Lub jak jakiś pojazd wyprzedza inny a za nim jedzie kolejny i kolejny, który nic nie widzi i może mieć problem by się schować na czas.