Wpis z mikrobloga

@NickciN: jak zmieniasz biegi to naturalne, że trzymasz kierownice jedną ręką a drugą ten bieg zmieniasz. Tylko, że jak ktoś jedzie, nie zmienia biegu, #!$%@? lewym pasem i trzyma lewą rękę na godzinie 12 a prawą podpiera na lewarku to już wprawia mnie w dyskomfort. Nie ma tak dokładnej kontroli nad samochodem, a dołożenie drugiej ręki to wydłużenie czasu reakcji.

@Szarozielony - oczywiście, poleciały też 1 i oznaczenie niebezpieczna jazda. Tylko,
@trb: z jednej strony racja. Z drugiej zależy od kierowcy. Jak jadę 100km/h to też tak robię.Gdybym miał jechać zawsze z myślą że coś mi wyskoczy, jebnie opona itd i muszę trzymać dwie ręce na kierownicy w razie niebezpieczeństwa to bym przestał jeździć. Głównie to jadę krajówkami + miasta. Dodatkowo samochód typowo ekonomiczny czyli mały wolny więc nie ścigam się po mieście. Dla mnie dużo bardziej komfortowo się jeździ. Nie potrafiłbym
@trb: chodzi o to że korzystasz z najtańszych możliwych usług, gdzie może jeździć każdy, zatem jeżdżą tam zajechanymi fabiami głównie patusy i nakoksowani ukraińcy (lub oba na raz) i spodziewasz się jakości na poziomie gdybyś miał swojego prywatnego szofera. tak jak ktoś napisał wcześniej, porządna firma taksówkarska zaspokoi twoje wyśrubowane wymagania (ale cenowe już pewnie nie¯\_(ツ)_/¯) alternatywy które podałeś typu bolt mają identyczny model działalności jak uber, są nawet tańsze, jeżdżą
@ks2m: @radarada: @jakiezycietakiarab: oczywiście usługa jest tańsza i z chęcią zacznę dopłacać do czego lepszego. Natomiast jeżeli przejazdy uberem mogą stwarzać zagrożenie dla pasażerów to automatycznie stwarzają je też dla innych uczestników ruchu. ja takich zachowań wspierać nie będę czy za 2zł za km czy za 10. stąd pytanie