Wpis z mikrobloga

@TrisMegi czasami można nagrać coś niespodziewanego, warto! ;) A nagrania z koncertów z lat 70, 80 i 90 są teraz na wagę złota i szanuję każdego co nagrał chociażby audio
  • Odpowiedz
@Chehu: większe emocje wywołuje faktyczne uczestnictwo w koncercie i patrzenie na scenę a nie trzymanie telefonu w górze i sprawdzanie co chwilę czy jeszcze trzymasz kadr xD
  • Odpowiedz
@TrisMegi: Dobre ujęcie z kilku piosenek na każdym koncercie to złoto absolutne.
Wycieczka po takim archiwum to naprawdę dobra nostalgiczna podróż ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A swoje to jednak swoje - od razu przypominają się wspomnienia obrazów, dźwięków, odór spoconych ludzi wokół...
  • Odpowiedz
@studzin88: hm, tego typu teksty jeśli już w życiu słyszałem to głównie od osób, które na koncercie były ostatni raz 15 lat temu, na jakimś Stachurskym czy Krzysztofie Krawczyku w ramach spędów typu Lato z Radiem. Wielcy koneserzy XD Do dziś pamiętam jak były pierdy związane np. z Bon Jovim na Narodowym - jak to on juz jest stary, jak to stadion ma zenujaca akustyke, jak to wszystko tam jest zle,
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Dutch: ja np mam na telefonie zdjecia z koncertow i google ma taka zajebista funkcje wspomnienia sprzed roku i tylko sie #!$%@? ze rok temu gdzies bylem a teraz nic nie gra xD, nie chodzi mi o wspomnienia tylko nagrywanie przeciez na tym nagraniu nic nie widac nic nie slychać takie zdjecie jeszcze da rade ogarnac ale trzymac ten ekranik przez pol godziny to dla mnie jest bez sens. No ale
  • Odpowiedz