[Grudzien]

Mirki taka historia mi się przytrafiła:

Ze względu na nagłą awarię samochodu byłem zmuszony zostawić go w pobliskim serwisie pod Gdańskiem (Leźno).
Samochód zostawiłem w poniedziałek wieczorem w „serwisie” , bez żadnych zobowiązań, prosząc właściciela o wycenę szkód. W środę po południu otrzymałem diagnozę i ofertę:
500 zł nowy przegub + pół oś 1500 zł (jedna strona) 500 zł za robociznę.
Po zorientowaniu się na rynku jakie są realne ceny naprawy przegubu i pół osi w moim samochodzie (50% mniej niż oferowana cena) chciałem wycofać się z naprawy i zrobić to gdzieś indziej, niestety nie spodobało się to właścicielom (powiedział przez telefon, ze jak się nie podoba to mam zabierać samochód). Myślę sobie ok, zabiorę i nie będzie problemu. Załatwiłem lawatę następnego dnia, przychodzę do biura i jeden z właścicieli oznajmia, że jestem im winny 250zl za diagnozę (rozmontowanie i zamontowanie ponowne przegubu). Oczywiście nie zgodziłem się z tym przez co wywiązała się dyskusja. Poprosilem o cennik i oznajmilem ze nie uważam żeby rozmontowanie i zmontowanie przegubu było warte 250 zł w związku z czym mogę zgodzić się na 100zł. Drugiemu właścicielowi puściły nerwy i zaczął mnie wyzywać od gówniarzy którzy nie znają się na robocie i jak jestem taki mądry to sam mam złapać za klucz i zobaczyć ile czasu jest potrzebne, żeby wykonać taka pracę. Od słowa do słowa skończyło się na tym, że jeden z nich złapał za trzonek od siekiery i chciał mnie uderzyć w biurze ich „serwisu” wyzywając mnie przy tym od „pe*ów i ch*ów. Pierwszy właściciel stanął między nami i zaczął go uspokajać. Nie chcąc dalej ciągnąć tej całej szopki zapłaciłem, dostałem rachunek i wrzuciłem samochód na lawetę. Niestety nie udało mi się nagrać całego zdarzenia ponieważ nie spodziewałem się takiego obrotu spraw. Co radzicie, żebym zrobił w takiej sytuacji, ich było dwóch ja sam. Dla zainteresowanych mogę podać nazwę tego pseudo serwisu, radzę omijać szerokim łukiem. #mechanikasamochodowa #samochody #naprawasamochodow

[Lemingator]

@Grudzien jeśli było o biuro dużą szansą ze był monitoring może gdyby policja przyjechała z zaskoczenia i kazała pokazać nagranie było by na nim coś widać ale nwm czy to możliwe

[Psychodeliczny_pies_czilala]

@Grudzien: ja bym zadzwonił na policję.

[crejzus]

@Grudzien moim zdaniem powinieneś zapłacić za diagnozę i wycenę - to się samo nie zrobiło

Oczywiście ich zachowanie poniżej dna ale wynikło z twojej cebulowatosci