Aktywne Wpisy
hellyea 0
qew12 +7
Mam takie wyobrażenie przyszłości, jak umrą moi rodzice.
Byłbym bezdomny, albo trzymaliby mnie w psychiatryku. Miałbym depresje, bo po co żyć moim życiem?
-Nie miałbym znajomych ani przyjaciół. Nie potrafię utrzymywać relacji przez autyzm, ani cieszyć się z obecności drugiego człowieka.
-Nie miałbym partnerki, ani dzieci. Byłbym prawikiem całe życie.
-Nie miałbym pieniędzy na ani gdzie mieszkać.
-Nie miałbym zainteresowań, nie mam hobby, nic mnie nie cieszy, nic mi nie sprawia radości.
Byłbym bezdomny, albo trzymaliby mnie w psychiatryku. Miałbym depresje, bo po co żyć moim życiem?
-Nie miałbym znajomych ani przyjaciół. Nie potrafię utrzymywać relacji przez autyzm, ani cieszyć się z obecności drugiego człowieka.
-Nie miałbym partnerki, ani dzieci. Byłbym prawikiem całe życie.
-Nie miałbym pieniędzy na ani gdzie mieszkać.
-Nie miałbym zainteresowań, nie mam hobby, nic mnie nie cieszy, nic mi nie sprawia radości.
źródło: homeless
Pobierz
Ale wczoraj postanowiłem zrobić sobie takie podsumowanie pierwszej połowy 2020 roku.
Już na samym początku doszedłem do paru wniosków, ten rok jest znacznie lepszy od 2019 roku, tutaj nie ma co dyskutować.
Jedyna rzecz, to że zostaliśmy zalani średnio-dobrymi albumami, one trzymają poziom i są godne polecenia lecz brakuje takich po prostu bardzo dobrych albumów, wyróżniających się.
Na końcu będzie playlista na Spotify.
Nie zapraszam do pisania "to nie jest rap", mam to głęboko wiecie gdzie.
Na wstępie jeszcze zapraszam na Discorda o rapie
https://discord.gg/xE3NCua
A i mój tag do obserwowania i czarnolistowania:
#farezowskierapy
Nie umiem pisać, jest wiele błędów.
Quebonafide - ROMANTIC PSYCHO
Zaczynamy chyba z albumem, który podbił wszystko co możliwe, wywołał największe zamieszanie i był na ustach każdego słuchacza polskiego rapu.
Płyta spotkała raczej różne opinie, od tych chwalących aż po bardzo krytykujących.
Przynajmniej się dowiedzieliśmy jak Quebo bardzo kocha Natalię! Jest to naprawdę dobry i solidny projekt, tutaj nie ulega wątpliwości. Na pewno goście byli dobrani idealnie, no może poza Mrozem. Nie chcę się rozpisywać, bo chyba każdy to przesłuchał i każdy ma już wyrobioną opinię, ale jak ktoś nie ma to zachęcam do przesłuchania tego listu miłosnego.
TUZZA - Giardino LP
Lubicie pizze? Ale taką prawdziwie Włoską? Jeśli tak, to super.
A lubicie ogrody? Cisz, spokój itd. Jeśli tak, to super.
A wyobrażacie sobie połączenie ogrodów i Włoskiej pizzy? Mam nadzieję bo o to właśnie takie połączenie.
Beni i Ricci świetnie się rozwinęli odkąd zawitali na naszej scenie, czy to lirycznie, czy może po prostu muzycznie.
Przyzwyczaili nas do ciekawych bitów, i tak samo jest w tym przypadku. Goście też są bardzo dobrze dobrani, zwłaszcza Taco się idealnie wkomponował w całość. Włoski klimat, i coś innego na tej scenie, to już wystarczy by polecić ten krążek.
Dwa Sławy - Pokolenie X2
Nie ukrywam, jestem sajko tego duetu. Jednak przy "Coś przerywa" miałem lekko mieszane uczucia, tutaj ich już brakuje a jest po prostu zadowolenie. Niestety, dopiero po 3-4 odsłuchu tak stwierdziłem, na początku ciężko było mi przebrnąć przez całość. Gdy już to zrobiłem, dostałem olśnienia. Świetne flow, linijki jak za starych dobrych czasów a może i nawet lepsze, bity również dobrze dobrane. Ostatni Puzzel to najlepszy lovesong tego roku.
PRO8L3M - Art Brut 2
Dobra, powiedzmy sobie coś co każdy chyba wie, "Art Brut" to jedna z najlepszych rzeczy jakie było nam dane usłyszeć w polskim rapie. Druga część już na samym starcie była na straconej pozycji według mnie, ale Steez i Oskar nie zawiedli. Trzeba pamiętać, że Steez to człowiek który chyba z każdym zrobi słuchalny materiał, jest jednym z najlepszych producentów(jak nie najlepszym) na naszej scenie. Wzieli po prostu dobrą, starą muzykę, Steez zrobił co miał zrobić, Oskar sie dograł i mamy. Jednak, brakuje tutaj czegoś, brakuje chyba zaskoczenia i nowości, lecz jest to solidna rzecz.
Hodak/2K - Custom
Debiut, ale #!$%@? jaki debiut. Nie oczekujcie filozofii i grubych przemyśleń a zwyczajnej, luzackiej, nawijki.
Jest to bardzo luźny materiał o przyziemnych sprawach, ale jakże ciekawy. Bity od 2k idealnie sie dopasowały do Hodaka i czuć taki fajny, świeży klimat na tej scenie. Jakby ten album nie jest super dopracowany, jest parę rzeczy które męczą, nie pasują, ale jak go przesłuchałem to po prostu zapomniałem, przykład jak zrobić idealny debiut.
Teraz chyba zacznę już się mniej rozpisywać ze względu na te właśnie średnio-dobre albumy, ale te które również polecam.
Miły ATZ - Czarny Swing
Tak jak na discordzie napisał @kwmaster , atutowy tutaj zrobił chyba najlepszą robotę. I no tutaj już się pojawia problem, bo często nie kupuję ATZ, i jego flow. Okej, płyta w pewnym stopniu jest kompletna, i widac "napracowanie", zwłaszcza przy klipach. Jedyny taki większy minus jaki często się pojawia to właśnie Miły ATZ, i tak chyba nie powinno być, ale zachęcam dla samych bitów sprawdzenia.
Golin - Ogrody Drzewek Bonsai
Golin, chyba tekstowo jedna z czołówki sceny, i jeden z tych co wśród swoich fanów jest no, idealnym raperem.
Podobała wam się Egzotyka od Quebonafide? Albo po prostu lubicie egzotyczne rzeczy? To jak najbardziej ta pozycja wam się spodoba!
Golin zabiera nas w ostatnią podróż w swojej Trylogii, witamy na Dalekim Wschodzie. Płyta pełna jest refleksji, opowieści i cudownej treści. Bity są tak bardzo egzotyczne, że to magia.
Mata - 100 dni do Matury
No co tu mówić tak szczerze, młody Matczak, bożyszcz aktualnej młodzieży. Jest to najgłośniejszy debiut tego roku, tutaj nikt chyba nie ma innego zdania, ale czy najlepszy? Nie.
Dostaliśmy "Patointeligencję" która rozeszła się szerokim echem, i dobrze bo kawałek jest naprawdę dobry.
Stylowo, tekstowo jest naprawdę dobrze lecz ileż można słuchać o alkoholizacji, szkole i wypadów do okolicznego sklepu? No właśnie, czekam na poważniejszy album Maty bo tam wydaje mi się otrzymamy coś naprawdę bardzo dobrego
grimmy (Deys) - Brawurowo i pusto mixtape
Cieszmy się z nowego alterego Deysa, ponieważ dostaliśmy dobry materiał.
Myślałem że to będą bardzo luźne rzeczy, tak o wrzucane przez Deysa pod innym pseudonimem
Całość jest brawurowa, tak jak tytuł, wszystko dzieje się teraz i grimmy opisuje swoją rzeczywistość, więc możliwe, że to dlatego tak właśnie chaotyczna. Dostaliśmy refleksje, opowieść o jego życiu. Deys sam w sobie zaprezentował się w jak najlepszej formie.
Szymi Szyms - TOKIO HOTEL
Niby Hotel Marmur, ale tak nie do końca ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Słuchając tego albumu doszedłem do wniosku, że jest to dobry album. Stylowo, lirycznie i z uchem do bitów. Emocjonalność tutaj jest bardzo widoczna, co jest wielkim plusem
Dobra, reszta bez pisania już.
Oki - 47playground - fajne
Koza - PATOLOGYA
Kacperczyk - Sztuki Piękne
Noon - Nobody Nothing Nowhere
Gverilla - HOLOGRAM LP
Bonson - Królu Złoty
Łona i Webber - Śpiewnik Domowy EP
Deys - Spopielacz EP - fajne
Hodak & Miroff - zapach zimy i papierosów
BOKUN - Pilliada
Przyłu - Juniper
No i koniec
Tutaj playlista jak ktoś chce:
https://open.spotify.com/playlist/0VLoiZ6zCNsrsJsx9vSITJ?si=iZEcyVBvRjKuKUGfD6BwVg
#polskirap #rap #farezowskierapy #muzyka
źródło: comment_1594901355nfOeGZqT4FXULLldzMi9jw.jpg
PobierzSzymiego muszę nadrobić.
źródło: comment_1594901591WWaQxCvfUABS3YQo54a4H1.jpg
PobierzA i z perspektywy piszącego trochę na wykopie odradzam pisać wstawek typu:
Gdzie Disco Noir? (╯︵╰,)