Wpis z mikrobloga

Polecam mistrzowską pastę kanapkową ze szprotem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Potrzebujemy:
-Puszkę szprota podwędzanego (pic rel, najlepszy jaki znam a testowałem wiele)
-kostkę chudego twarogu
-3 łyżki stołowe oliwy z oliwek (jak damy więcej - będzie rzadsze, jak damy mniej - ciężko będzie smarować tym)
-łyżeczkę musztardy (ja lubię zwykłą stołową do tego)
-pół łyżeczki cukru (tak, tak, lisner też słodzi swoje majonezowe pasty)
-szczyptę soli albo i dwie (ale szprot i tak jest solony)
-koperek/szczypiorek/cząber/oregano (co kto lubi)
-czarny pieprz
-opcjonalnie prażony słonecznik lub nawet lepiej prażone pestki dyni
-blender by wszystko zmiksować
Szprota wrzucam do blendera wraz z olejem (którego ten producent daje może łyżkę bo puszeczka zapakowana rybą po samo wieczko), dorzucamy twaróg, musztardę, lejemy oliwę i blendujemy aż masa będzie gładka. Jak za gęste jest to jeszcze nieco oliwy dodajemy. Próbujemy i dodajemy od szczypty do łyżeczki cukru. Doprawiamy wedle uznania resztą ziół czy przypraw, blendujemy ponownie jeszcze chwilę na wysokich obrotach
Przekładamy do szczelnego pojemnika i pukając o blat oraz dociskając łyżką upewniamy się, że nie ma powietrza w masie, szczelnie zamykamy.
5 dni powinna w lodówce wytrzymać ta pasta.
Dzięki dodatkowi musztardy i oliwy otrzymujemy posmak znany z kremowych sosów czy majonezu bez samego majonezu ( ͡° ͜ʖ ͡°) Dodatek cukru zbliża nas do produktów sklepowych (ale o gorszym składzie).
Twaróg to białko, ryba i oliwa to zdrowe kwasy tłuszczowe. Polecam ( ͡º ͜ʖ͡º) #jedzzwykopem #gotujzwykopem #opowiescizzielonejmiski Myślę, że nawet z jakimś gryczanym makaronem by to nieźle smakowało, jako sos.
Voltaire - Polecam mistrzowską pastę kanapkową ze szprotem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Potrzebujemy:...

źródło: comment_1594754360d3hO6IIu880y13SxEEHGPM.jpg

Pobierz
  • 6